Ile miałaś lat przy pierwszym dziecku?
Ja miałam 28 lat przy pierwszym, 32 lata przy drugim. Planuję jeszcze trzeciego bąbla, ale mamy już parkę (syn starszy, córka ur 13 dni temu dopiero) więc nie wiem, czy ostatecznie się zdecydujemy. Ale jeśli już, to w okolicach 35 lat z mojej strony, a, niestety w okolicach 40 lat mego stargo męża
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
23 lata, 8 miesięcy 5 dni i 20 minut
- Zarejestrowany: 17.12.2012, 22:05
- Posty: 37
21 lata, miesiąc i 8 dni :)
Gratuluje sily :D ja w wieku 40 lat juz chcialabym zbierac plony wychowania. Chociaz rozne niespodzianki zycie szykuje. Ja urodzilam w wieku 23 lat.
Kochana, a cóż tu po sile? Nie ma czego gratulować. Zawsze wydawało mi się, że trójka dzieci to taka... hm... optymalna liczba?
Ale jak się nie uda, to zostanie dwójka. I dobrze. Ważne, że synek ma rodzeństwo, swą wymarzoną siostrzyczkę
35 lat to jeszcze nie jest staro, wystarczy trochę silnej woli i zadbać później o siebie, żeby cię przypadkiem z babcią nie pomylili
Chyba już był taki post, bo pamiętam że pisałam na ten temat. Ja miałam 40 lat jak urodziłam pierwsze dziecko, które żyło 2 dni. Mimo to zdecydowałam sie na drugie i w nastepnym roku urodziłam mój największy skarb, Mateusza. Nie czułam się babcią gdy był mały, a teraz mi to nie przeszkadza, bo faktycznie mogłabym babcią być. A dziecko chore można urodzić w każdym wieku, co widać obserwując najbliższe otoczenie.
A akurat ja tu nie mam na mysli, jakis horob czy cos w tym stylu, ale patrzac po prostu wolalabym ten czas poswiecic, na czas zwiedzania z dziecmi kawalku swiata itp. ale wiadomo los, rozne figle plata, i nigdy nie wiadomo jak i nasz tok myslenia sie zmieni.
Nie rozumiem co ma wiek rodziców np. do zwiedzania z dziećmi. To chyba raczej zależy od chęci i trochę od finansów. Nie będę się chwalić ("Mam dość...") ale z synem zwiedziliśmy różne ważne miejsca w kraju i za granicą np. w Paryżu był dwukrotnie. Nie wiek rodziców jest ważny ale szczęście i miłość w rodzinie.
Mysle, ze ma...powiem tak, przychodzi czas kiedy dzieci maja swoje rodziny, a my mamy czas aby spelnic nasze marzenia, w tym takze jakies podroze, nie wyobrazam sbie abym z mloda jechala w upal zwiedzac piramidy, bo byloby to egoistyczne z mojej strony ciagac ja w skwar zeby spelnic moje widzi mi sie. Ja nie oceniam nikogo, bo takze uwazam ze milosc jest najwazniejsza, ale wypowiadam sie ze swojego punktu widzenia.
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Nie zawsze życie ułoży się tak,że ma się dzieci mając 20 parę lat.Realizację własnych marzeń można pogodzić z wychowywaniem dzieci,byle nie działo się to kosztem naszych pociech.
Ja pierwsze dziecko urodziłam mająć lat 30,drugie 35,wczesniej się nie dało :-)
Myślę,że zdążę jeszcze pojechać,zobaczyć to o czym marzę.
A tak naprawdę to chciałabym,żeby moje dzieci poznawały świat razem ze mną.
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
a co to marzenka już nas opuściła????
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
a co to marzenka już nas opuściła????
musi tak...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Nie zawsze życie ułoży się tak,że ma się dzieci mając 20 parę lat.Realizację własnych marzeń można pogodzić z wychowywaniem dzieci,byle nie działo się to kosztem naszych pociech.
Ja pierwsze dziecko urodziłam mająć lat 30,drugie 35,wczesniej się nie dało :-)
Myślę,że zdążę jeszcze pojechać,zobaczyć to o czym marzę.
A tak naprawdę to chciałabym,żeby moje dzieci poznawały świat razem ze mną.
To prawda. Też mam marzenia, ale cieszę się ze mam dla kogo święta robić. Może pomalutku się spełnią Już zaczęły.
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Miałam 19 lat ;)
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
do 29 brakowało mi 4 miesiące....
- Zarejestrowany: 06.01.2014, 13:46
- Posty: 1
ja miałam 36 choć po zabiegach w zakładach medycyny estetycznej wyglądałam na 25