Pytalskie dzieci - czyli JAK dobrze odpowiadać na najróżniejsze pytania naszych dzieci? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Pytalskie dzieci - czyli JAK dobrze odpowiadać na najróżniejsze pytania naszych dzieci?

6odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 9120
Avatar użytkownika Artika
ArtikaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
  • Posty: 4749
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 listopada 2013, 09:44 | ID: 1038061

Temat wziął się z wczorajszej sytuacji:

Dorotka zapytała mnie skąd się biorą dzieci (temat u nas wraca jak bumerang co jakiś czas). Odpowiedziałam w nasz standardowy sposób, co jednak nie zostało właściwie przyjęte, bo albo Dorotka brała stwierdzenia zbyt dosłownie, albo zadawała kolejne pytania. Nie udało się więc wykorzystać teorii o przytulaniu. Trzeba było wejść w genetykę, chromosony i podziały komórki.

Już dawno córka nie zafundowała mi takiej gimnastyki umysłowej, a czuje, że temat nie został wyczerpany i czeka mnie jeszcze wiele podobnych pytań.

 W związku z tym, że mamy tu sporo Mam (mniej lub bardziej doświadczonych) tworzę ten wątek by wymieniać się na bieżąco pomysłami odpowiedzi na pytania naszych dzieci i nie tylko na "skąd się biorą dzieci?", "co to jest księżyć i skąd ma dziury?" a dlaczego dom jest wysoki, twardy i zimny?"

Chciałabym aby to był wątek z odpowiedziamy, które rzeczywiście miały miejsce a nie wirtualną teorię.

Proszę - dzielmy się pomysłami!

Avatar użytkownika Joaśka35
Joaśka35Poziom:
  • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
  • Posty: 8329
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 listopada 2013, 09:54 | ID: 1038071

moja prawie  trzylatka ostatnio zapytała mnie :" mamo a kto Cię nosił w brzuszku?"więc jej odpowiedziałam zgodnie z prawdą ,że jej babcia Wanda.....



Avatar użytkownika Artika
ArtikaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
  • Posty: 4749
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 listopada 2013, 10:07 | ID: 1038084
Joaśka35 (2013-11-06 10:54:21)

moja prawie  trzylatka ostatnio zapytała mnie :" mamo a kto Cię nosił w brzuszku?"więc jej odpowiedziałam zgodnie z prawdą ,że jej babcia Wanda.....



A nie zapytała "dlaczego?"

Bo i Dorotka i moja bratanica w tym wieku ciągle zadawały pytanie "a dlaczego?" nawet jeśli wydawałoby się, że odpowiedziało się wyczerpująco na to pytanie.

Czy jest w związku z tym odpowiedź jedna, prosta, która zadowala dziecko i nie ciągnie za sobą ogon ponownych pytań?

 

Wczoraj miałam serię pytań jak mocno rodzice muszą się przytulać, żeby był dzidziuś i czy dwie mamusie mogą mieć dziecko?

Na drugie pytanie poczułam się nieprzygotowana.

Avatar użytkownika Joaśka35
Joaśka35Poziom:
  • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
  • Posty: 8329
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 listopada 2013, 10:18 | ID: 1038101

zauważyłam,że Wiki zbliżając się do 3 urodzin coraz więcej pytań zadaje,ale jak narazie udaje mi się bez problemu na nie odpowiedzieć.

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 listopada 2013, 17:57 | ID: 1038296

Mój siedmiolatej jak był młodszy w pytaniach był masakryczny. Na pogrzebie babci i dziadka zapytał nawet po co oni tam leżą, a co ci panowie robią( grabarze), i jak się nazywają. Niestety trafiło na moją teściową i dość nie fajnie odpowiedziała. Ale potem już w domu wszystko mu wytłumaczyłam. 


W kościele ksiąc w konfesionale siedział i też oczywiście padło pytanie,,poco ten pan tam siedzi?"  A że akurat proboszcz nie miał nikogo do posługi podszedł do mojego syna i chciał z nim porozmawiać, ale niestety dziecko moje nie puszczało mojej ręki  {#lol}

Avatar użytkownika Artika
ArtikaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
  • Posty: 4749
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 listopada 2013, 20:49 | ID: 1040300
Stokrotka (2013-11-06 18:57:59)

Mój siedmiolatej jak był młodszy w pytaniach był masakryczny. Na pogrzebie babci i dziadka zapytał nawet po co oni tam leżą, a co ci panowie robią( grabarze), i jak się nazywają. Niestety trafiło na moją teściową i dość nie fajnie odpowiedziała. Ale potem już w domu wszystko mu wytłumaczyłam. 


W kościele ksiąc w konfesionale siedział i też oczywiście padło pytanie,,poco ten pan tam siedzi?"  A że akurat proboszcz nie miał nikogo do posługi podszedł do mojego syna i chciał z nim porozmawiać, ale niestety dziecko moje nie puszczało mojej ręki  {#lol}

Dorotka też na ksiedza mówi Pan.

Dziś miałam okazję odpowiadać na pytanie jak powstała ziemia, a z czego jest piasek, a która wersja (Bóg stworzył ziemię kontra ewolucjonizm Darwina) jest prawdziwa i dlaczego człowiek miał być łysą małpą?

Czasem nie wiem czy się śmiać czy płakać z tych pytań. Narazie skończyłyśmy na tym, że ważne jest to co jest teraz, obie wersje mogą być prawdziwe (co Dorotki nie do końca chyba przekonało) i że w razie w możemy jeszcze o tym porozmawiać.

Użytkownik usunięty
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 listopada 2013, 20:54 | ID: 1040302

    Szymuś już zaczyna pytać. Ale on z serii pytającej zna tylko: "cio to jeśt"? I bardzo łatwo zaspokoić jego ciekawość. Póki co nie drąży tematów ;)