znalazłyśmy się z corka w grupie szczęśliwców, którzy mieli okazje testować krem Weleda.
Sumiennie testowalyśmy oba produkty w różnych warunkach pogodowych i z czystym sukieniem jestem w stanie stwierdzic, ze rekomendujemy ten produkt. Aniela stwierdziła, ze jest w stanie przybić magiczna pieczęć, kTorą będzie potwierdzała ten fakt.
Pozytywy- od tego zaczniemy: ladny wygląd opakowania. Kolory żółty i zielony przywołują u nas miłe wspomnienia. Próbka była na tyle poręczna ze zmieściła się do kieszeni kurtki wiec mogłyśmy go zabrać niemal wszędzie. Często aplikowalysmy krem na kilka minut przed wyjściem. Nie sądziłam ze tak szybko będzie się wchłaniał. Dzieki temu nie było tak nie lubianego przez dzieci efektu śliskich rak i potrzeby wytarcia kremu.
Kolejny plus którego sie nie spodziewałam to "zaleczenie" suchych zaczerwienionych rak
Wady- niestety nie znalazłam tego produktu w stacjonarnej drogerii. Niestety córce jie przypadł zapach kremu dla dzieci. Zdecydowanie wolała krem dedykowany dla dorosłych
To jedyne 2 "wady", które znalazłyśmy. Nie umniejsza to produktowi. Już dawno nie byłam pod tak ogromym wrazeniem kremu.
polecamy ten produkt!!!