Przeczytałam właśnie,że roczne dziecko wpadło do toalety.Dzięki pomocy sąsiada który reanimował dziecko udało się je uratować,ale nadal jest w stanie ciężkim. Matka wyszła do sklepu zostawiając je pod opieką 5 letniej siostry.
Jak widać "chwila" i doszło do tragedii.
Zostawiacie czasem dziaci na "chwilkę" same czy pod opieką rodzeństwa by coś załatwić??
więcej o tym nieszczęściu tutaj: http://polskalokalna.pl/wiadomosci/slaskie/news/rodzinna-tragedia-w-chorzowie-roczne-dziecko-wpadlo-do,1927781,3286