Rośnie pokolenie małych telemaniaków?!
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Niemal wszystkie (ponad 95%) polskie dzieci oglądają telewizję codziennie lub prawie codziennie a ponad 60% maluchów spędza przed szklanym ekranem kilka godzin na dobę. - wynika z badań przeprowadzonych przez Interactive Research Center na zlecenie Da Vinci Learning na przełomie marca i kwietnia 2012 roku.
Rodzice biorący udział w badaniu chętnie sadzają dzieci przed telewizorem, gdy nie mają pomysłu na to jak zorganizować z nimi wspólny czas. Według nich ulubiona kresówka sprawia, że maluch się nie nudzi i jest spokojniejszy.
Niepokojący jest fakt, że tylko co piąty maluch ogląda telewizję w towarzystwie obojga rodziców. Przy czym, co ciekawe, rodzice ogądający telewizję razem z dzieckiem oceniają nadawane przez nią programy zdecydowanie lepiej niż ci, których dziecko wpatruje się w szklany ekran samo...
Co sądzicie o tych statystykach i wnioskach? Jak wygląda i jak długo trwa oglądanie telewizji w Waszych domach? Zapraszam do rozmowy!
Nasz synek jeszcze telewizji nie oglada,ale mysle ze w swoim czasie bedziemy mu pozwalac na ogladanie bajek oczywiscie z limitem czasowym.Teraz sa bajki i programy edukacyjne,ktore pomagaja dziecku sie rozwijac i wedlug mnie tylko takie dziecko powinno ogladac.
Ja wspominam jak czekalam kiedys na wieczorynke o 19.00...To bylo pol godziny dziennie bo kiedys nie bylo takich kanalow z bajkami 24h.Reksio,Mis Uszatek czy Smerfy uwielbialam ten czas....
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
chłopaki oglądają bajki. to nieuniknione. od rodziców zależy na ile dzieciom pozwolą. chłopaki oglądają bajki przed spaniem i czasem po południu,kiedy się nudzą. nie siedzą przed tv non stop. lubią oglądać. Mikołaj lubi zerkać na programy przyrodnicze a Marcel na samochodowe.
- Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
- Posty: 1183
Dzieci uwielbiają kreskówki, najchętniej nie robiłyby nic innego, tylko siedziały przed telewizorem. Rodzice mają coraz mniej czasu i traktują szklany ekran jak nianię. Nie ma się co dziwić, w domu jest zawsze dużo roboty. Ale trzeba dążyć za wszelką cenę, żeby dziecko miało też normalne rozrywki np. plac zabaw, bo żadna kreskówka go nie nauczy zwinności, czy tworzenia relacji z rówieśnikami.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
My staramy się wszystko wypośrodkować. Bo zauważyłam, że bajki i programy edukacyjne na "Mini mini" , Boomerangu, czy Ceebeebees bardzo rozwijają dzieci. A więc pozwalamy oglądać Ali i Majce już też te programy.
Majka jest na etapie "Tomka i przyjaciół". Przerobiła Teletubisie, Hello Kitty, Klub Myszki Miki ( wiernie wraca do niego) i Domisie. Tych chyba najbardziej lubi. Ach i jeszcze po drodze ale to w zeszłym roku była świnka Peppa.
A oprócz bajek w TV, mamy na te same tematy książeczki, które dziewczynki uwielbiają.
A zdania dziadków są różne. Na przykład nasz jak mu nie wadzi oglądanie bajek, to pozwala ale jak mu TV jest potrzebne do życia , to zarzuca nam, ze Ala dużo ogląda. A on sam bez TV ani rusz.
Więc nie tylko nam rośnie pokolenie nowe telemaniaków ale i stare się rozwija.
Ale też dziewczynki chodzą z nami na spacery, na wystawy, do teatrzyku , lasu i na plac zabaw.
- Zarejestrowany: 14.06.2012, 16:18
- Posty: 10
Nie da się uniknąć oglądania telewizji przez dzieci, szczególnie w pochmurne dni. Jednak musimy zwracać uwagę jakie bajki oglądają nasze pociechy, niestety teraz dużo w nich agresji i przemocy. Polecam kanały takie jak Mini Mini czy CBeebies.
- Zarejestrowany: 14.06.2012, 18:22
- Posty: 5
Nawet obozy młodzieżowe są dopasowane pod najnowsze pokolenie, biuro oferuje obóz komputerowe czy obóz RPG i strategicznych.
Pokolenie telemaniaków to przedwszystkim wina rodziców i opiekunów dziecka. Ja byłam w szoku jak moja koleżanka remontowała pokój dla swojego 2,5 letniego synka i wstawiła mu do pokoju telewizor. Zresztą jestem przeciwniczką telewizorów w dziecinnych pokojach. Taki dzieciak - i to niezależnie od tego czy ma 2 czy 5 lat - siedzi wpatrzony w ekran i nic go poza tym nie interesuje. A przed telewizorem może spędzić praktycznie cały dzień.
Ja rozumiem, że rodzice czasem muszą coś zrobić i zająć czymś dziecko, ale w wielu rodzinach taki maluch spędza przed telewizorem po kilka godzin dziennie! A to nie jest już normalne.
Ja jestem przeciwniczką takich metod. Rozumiem, że można z dzieckiem oglądnąć jeden lub dwa programy, ale oglądanie jak leci ... tego pojąć nie mogę.
Moja kolezanka swojej 3 letniej corce tez wstawila tv ale chcac ogladac cos musi sama wpisac kod zabezpieczajacy wiec dziecko nie ma tv dostepnego non stop. Na poczatku myslalam ze to kod tylko na dany kanal bo tylko z takim sie spotkalam, ale ona ma kod dostepu ogolnie do telewizora.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Moja kolezanka swojej 3 letniej corce tez wstawila tv ale chcac ogladac cos musi sama wpisac kod zabezpieczajacy wiec dziecko nie ma tv dostepnego non stop. Na poczatku myslalam ze to kod tylko na dany kanal bo tylko z takim sie spotkalam, ale ona ma kod dostepu ogolnie do telewizora.
To jest rozwiązanie :) Pomysłowe:)))