Witam, założyłam ten wątek aby dzielić się doświadczeniami z innymi mamusiami Lipcowymi. Serdecznie zapraszam mamy do rozmów na temat naszych kochanych pociech.
21 grudnia 2011 01:27 | ID: 708550
Milena, ja znam faceta, który pił wino (marki wino) dzień w dzień. Żebrał od ludzi grosze żeby sobie kupić chlanie a potem spał w rowie. A jego żona była pielęgniarką w karetce... Wstyd takiego chłopa! W końcu rodzina się wzięła i zawieźli go do ośrodka na 3 m-ce. I od momentu jak wyszedł jest zupełnie innym człowiekiem! Chociaż ma już swoje lata stał się przystojny, nie tknie alkoholu, nawet kiedyś byliśmy na tej samej imprezie i nie chciał zjeść tortu bo w kremie był alkohol. Najważniejsze to chyba to, żeby alkoholik sam przed sobą przyznał, że ma problem. I wtedy jest szansa mu pomóc. Jak wszyscy dookoła pokażą, że nie akceptują tego, co robi. Może żona powinna się zastanowić nad krokami prawnymi? Znam przypadek faceta, który na wódkę wynosił z domu telewizor, radio itd. Jak dla mnie taka męczarnia z mężem nie ma sensu, szkoda dziecka!
Mieszkam teraz w maleńkiej wsi, w której jest sklep a pod sklepem tłum - prawie wszyscy faceci na piwku albo winku. Ale jak wrócą do domu to żony im obiadek szykują, są miłe... I to ich utwierdza w przekonaniu, że jest ok.
A ja mam 27 lat (od 11 stycznia - bardzo niedługo - już 28) a mąż ma 28 właśnie ;)
Mój Dominiś był szczepiony w czwartek. Waży 7kg i mierzy 68cm. Od ostatniego szczepienia przybrał jedyne 300g i urósł 5 cm (to akurat dużo). Czy Wasze dzieci też tak niewiele przybierały kiedykolwiek? Lekarka mówi, że jest ok, bo mały jest na piersi i tak się może zdarzyć, poza tym wcześniej przybierał ponad kg i teraz musi wyrównać. No i to, że urósł 5 cm. Napiszcie jak to jest u Waszych dzieci?
21 grudnia 2011 10:17 | ID: 708723
Karinka wcześniej przybierala 1 kg na miesiąc albo nawet więcej niż kilo a ostatnio 0,6 kilo mimo że już ją dokarmiam. To jest normalne - im starsze dziecko tym mniej przybywa. Nie może co miesiąc kilo przybywać bo po kilku miesiącach bylby niezly klocuś:) ale Karina dużo waży - 9 kilo, a ile ma wzrotu to nie wiem bo jej nie mierzyli.
Izabela_ nie masz się czym martwić, Dominiś przybiera na wadze i ładnie waży! mojej koleżanki córka ma 10 miesięcy i waży 8 kilo!!! A moja ma 5,5 miesiąca i waży 9 kilo.
21 grudnia 2011 16:15 | ID: 708978
przed chwilką przyjechala szwagierka ze szpitala z malą Anią. Ale jest maleńka...już zapomnialam jak Karinka taka byla.....:) jak ten czas leci!!!!!
21 grudnia 2011 16:42 | ID: 708989
Ach to prawda - czas leci nieubłaganie..... niedługo powrót do pracy :(
Mam nadzieję, że Święta będą udane!
21 grudnia 2011 17:09 | ID: 709020
Ach to prawda - czas leci nieubłaganie..... niedługo powrót do pracy :(
Mam nadzieję, że Święta będą udane!
A kto zostaje z Oliwka jak wrócisz do pracy?? będziesz miala opiekunkę?
21 grudnia 2011 17:36 | ID: 709034
do 13 utego mam urlop i mam nadzieję , że do 1 stycznia uda mi się zamieszkać w naszym -m- (34km od teściów)
i wtedy zacznę kombinować..
jak wróci koleżanka z holandii to ona się małą zaopiekuje, a jak nie to opiekunka z firmy opiekuńczej(niedawno ją otworzyli)
żłobek odpada, bo mogłabym ją prywatnie zapisać ale to druga strona miasta więc nie da rady, a do miejskiego , które jest obok nas przyjmują od skończenia 1 roku- plus oczywiście jak będzie miejsce....
raz w tygodniu mogę liczyć na moją mamę, ale to się jeszcze okaże wszystko w praniu.
Najlepiej to bym została w domu... ale nikt kredytu za mnie nie spłaci :(
21 grudnia 2011 19:29 | ID: 709097
do 13 utego mam urlop i mam nadzieję , że do 1 stycznia uda mi się zamieszkać w naszym -m- (34km od teściów)
i wtedy zacznę kombinować..
jak wróci koleżanka z holandii to ona się małą zaopiekuje, a jak nie to opiekunka z firmy opiekuńczej(niedawno ją otworzyli)
żłobek odpada, bo mogłabym ją prywatnie zapisać ale to druga strona miasta więc nie da rady, a do miejskiego , które jest obok nas przyjmują od skończenia 1 roku- plus oczywiście jak będzie miejsce....
raz w tygodniu mogę liczyć na moją mamę, ale to się jeszcze okaże wszystko w praniu.
Najlepiej to bym została w domu... ale nikt kredytu za mnie nie spłaci :(
no dokladnie kredyt się sam nie splaci...ja na szczęście nie musze pracowac ale studiuje i na cale co drugie wekkendy muszę byc na uczelni.
22 grudnia 2011 00:13 | ID: 709302
też przez to przeszłam..obie wcześniejsze ciąże zaliczyłam na studiach ale dziennych. Najgorzej było się rozstać z trzytygodniową Rozalką, bo Staszko urodził się dwa tygodnie po obronie ;)
A co do wagi - lekarka też mówiła, że jest ok, ale dla mnie taka sytuacja to nowość - starszakom nie zdarzało się tak mało przybierać ;)
Dominiś kaszle, jutro jadę z nim do lekarza bo w Święta nic nie załatwię.
22 grudnia 2011 11:48 | ID: 709551
Proszę o głosiki :)
https://www.familie.pl/profil/korona/gallery/phpfhezha.jpg
22 grudnia 2011 13:47 | ID: 709663
też przez to przeszłam..obie wcześniejsze ciąże zaliczyłam na studiach ale dziennych. Najgorzej było się rozstać z trzytygodniową Rozalką, bo Staszko urodził się dwa tygodnie po obronie ;)
A co do wagi - lekarka też mówiła, że jest ok, ale dla mnie taka sytuacja to nowość - starszakom nie zdarzało się tak mało przybierać ;)
Dominiś kaszle, jutro jadę z nim do lekarza bo w Święta nic nie załatwię.
karinka też mi czasem pokaszluje ale jest to suchy kaszel i tak 5-10 razy na dzień. A Dominiś jak kaszle?? Ja ją inhaluje na kaszel i jak ma katar to tez inhalacje nam pomagaja, a w pogotowiu mam Bactrim - to antybiotyk dla dzieci juz 0d 6 tygodnia i dziala na wszystko.
22 grudnia 2011 14:05 | ID: 709669
Ja też dziś byłam ze swoja u lekarza bo też coś kaszle i ma straszny katar. Przepisała mi maść majerankową i Clemastinum.
Ja już dziś chyba jadę do mamy na św :) a tam nie bedzie czasu na siadanie do kompa więc Moje Drogie
ŻYCZĘ WAM SPOKOJNYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT, DUŻO RODZINNEGO CIEPŁA I MIŁOŚCI!!!
(a i dużo prezentów pod choinką :) przynajmniej dla dzieciaczków).
Do usłyszenia po świętach :)
22 grudnia 2011 15:53 | ID: 709726
Ja też dziś byłam ze swoja u lekarza bo też coś kaszle i ma straszny katar. Przepisała mi maść majerankową i Clemastinum.
Ja już dziś chyba jadę do mamy na św :) a tam nie bedzie czasu na siadanie do kompa więc Moje Drogie
ŻYCZĘ WAM SPOKOJNYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT, DUŻO RODZINNEGO CIEPŁA I MIŁOŚCI!!!
(a i dużo prezentów pod choinką :) przynajmniej dla dzieciaczków).
Do usłyszenia po świętach :)
Ja również życzę Wam dziewczyneczki wesołych i radosnych Świąt i by przyszły rok przyniósł Wam wiele cudownych chwil :*
22 grudnia 2011 16:32 | ID: 709756
Zrobił się piękny nastrój na forum to i ja
Życzę Wam kobitki pociechy ze swoich maluchów, by dopisywało Wam zdrowie i szczęście!
By nigdy niezabrakło Wam siły i aby nadchodzący rok2012 był równie zaskakujący jak ten przemijający :)
Wesołych Świąt Bożegonarodzenia i Szczęśliwego Nowego roku!
22 grudnia 2011 17:49 | ID: 709832
Jak wszystkie to i ja : )
Życzę wam kochane Wesołych i Szczęśliwych Świąt,
dużo zdrówka i dla maluszków,
Spełnienia Marzeń,
Radości z dzieci,
no i dużo pieniążków.
22 grudnia 2011 18:08 | ID: 709838
tak te ostatnie najważniejsze :)
22 grudnia 2011 18:58 | ID: 709867
To i ja sie dołanczam do wszystkich życzeń Bożonarodzeniowych
Zyczę Wam wszystkiego co najlepsze,radości,dobrego i nie zmąconego nastroju podczas Świąt.Żeby ten czs spędzony w rodzinnym gronie rozwiał wszystkie Wasze smutki i smuteczki,bogatego Mikolaja i zdrówka dla maluszków!!!
23 grudnia 2011 01:21 | ID: 710099
też przez to przeszłam..obie wcześniejsze ciąże zaliczyłam na studiach ale dziennych. Najgorzej było się rozstać z trzytygodniową Rozalką, bo Staszko urodził się dwa tygodnie po obronie ;)
A co do wagi - lekarka też mówiła, że jest ok, ale dla mnie taka sytuacja to nowość - starszakom nie zdarzało się tak mało przybierać ;)
Dominiś kaszle, jutro jadę z nim do lekarza bo w Święta nic nie załatwię.
karinka też mi czasem pokaszluje ale jest to suchy kaszel i tak 5-10 razy na dzień. A Dominiś jak kaszle?? Ja ją inhaluje na kaszel i jak ma katar to tez inhalacje nam pomagaja, a w pogotowiu mam Bactrim - to antybiotyk dla dzieci juz 0d 6 tygodnia i dziala na wszystko.
Dominiś kaszle dość "mokro". Dziś byłam u lekarza, bo Święta za chwilę i jak coś to nie będzie skąd pomocy ;) Lekarka mówiła, że jest ok, że mały powinien sobie sam poradzić. Ale dostałam Neozynę, to jest antywirusowy syrop. Bo u nas panuje wirus zapalenia krtani i gardła.
Ja nie lubię antybiotyków i staram się ich unikać ;)
No i jak wszyscy to wszyscy
Zdrowych, spokojnych Świąt, aby dzieci były zdrowe i grzeczne, w domu zawsze porządek, mąż zawsze uśmiechnięty, kredyty mało uciążliwe a problemy niewidoczne ;)
No i trochę śniegu tej zimy ;)
23 grudnia 2011 11:54 | ID: 710238
Dziękuje serdecznie za życzenia!!!!
dziś sprzątam, ogarniam i pomagam w kuchni TEŚCIOWEJ!
przyszła Wigilia już na swoim :)
23 grudnia 2011 13:57 | ID: 710289
też przez to przeszłam..obie wcześniejsze ciąże zaliczyłam na studiach ale dziennych. Najgorzej było się rozstać z trzytygodniową Rozalką, bo Staszko urodził się dwa tygodnie po obronie ;)
A co do wagi - lekarka też mówiła, że jest ok, ale dla mnie taka sytuacja to nowość - starszakom nie zdarzało się tak mało przybierać ;)
Dominiś kaszle, jutro jadę z nim do lekarza bo w Święta nic nie załatwię.
karinka też mi czasem pokaszluje ale jest to suchy kaszel i tak 5-10 razy na dzień. A Dominiś jak kaszle?? Ja ją inhaluje na kaszel i jak ma katar to tez inhalacje nam pomagaja, a w pogotowiu mam Bactrim - to antybiotyk dla dzieci juz 0d 6 tygodnia i dziala na wszystko.
Dominiś kaszle dość "mokro". Dziś byłam u lekarza, bo Święta za chwilę i jak coś to nie będzie skąd pomocy ;) Lekarka mówiła, że jest ok, że mały powinien sobie sam poradzić. Ale dostałam Neozynę, to jest antywirusowy syrop. Bo u nas panuje wirus zapalenia krtani i gardła.
Ja nie lubię antybiotyków i staram się ich unikać ;)
No i jak wszyscy to wszyscy
Zdrowych, spokojnych Świąt, aby dzieci były zdrowe i grzeczne, w domu zawsze porządek, mąż zawsze uśmiechnięty, kredyty mało uciążliwe a problemy niewidoczne ;)
No i trochę śniegu tej zimy ;)
oj aby się Twoje życzonka spelnily (a zwlaszcza to "aby dzieci byly zdrowe i grzeczne")
23 grudnia 2011 15:40 | ID: 710362
I co w końcu kupiłyście na prezenty???
my doszliśmy do wnisko , że robimy sobie wspólny prezent na Święta.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.