Jak zachęcić dzieci do samodzielnej zabawy? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Jak zachęcić dzieci do samodzielnej zabawy?

21odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 14754
Avatar użytkownika Wxxx
WxxxPoziom:
  • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
  • Posty: 9899
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 lipca 2011 12:35 | ID: 589183

Ostatnio zauważyłam, że moje dziecko nie umie się samo zabawić! Nie interesują go zabawki, klocki itp. Wciąż wymaga od nas byśmy mu poświęcali cały czas swoją uwagę, nie potrafi sam się czymś zająć. Czy Wasze dzieci bawią się same? Jak zachęcić dziecko do samodzielnej zabawy?

Avatar użytkownika castilla
castillaPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
  • Posty: 1492
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 lipca 2011 12:40 | ID: 589188

ja czasem nie mam wyjscia :) więc jak nie zwracam na niego uwagi - czasem czymś sie zajmie, np. bawi się samochodzikiem :) najgorsze, że również "uświerepił" sobie noszenie i przenoszenie róznych rzeczy, nie zawsze dla niego przeznaczonych (bo ciężkich :)

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 lipca 2011 18:36 | ID: 589464

Oliweczka od małego zawsze potrafiła sama się zabawić nie budząc nawet swoich rodziców... Ona potrafi nawet "byle czem" się zająć i wymyślać sobie zabawy... oczywiście bywa i tak, że trzeba z nią pograć a to w szachy lub w jakieś gry - a to przyjemność

Użytkownik usunięty
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 lipca 2011 18:38 | ID: 589465

    Czasem tak, a czasem potrafi się zając soba pół dnia, jak np, niedawno, kiedy z wszystkich monet w skarbonce ułożył weża na pół łóżka. Oczywiście co jakiś czas wołał nas, żeby pokazać postepy, ale generalnie zrobił to sam. Podobnie ma też z malowankami.

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 lipca 2011 18:43 | ID: 589468

    U nas również nie ma z zabawą problemu:) Tym bardziej, że mam już dość dużych chłopaków:) Oczywiście często bawimy się wspólnie w "szukanego", gramy w nożną.... Ale, jak mam jakąś robotę, to nie ma żadnego problemu:)

    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 lipca 2011 18:53 | ID: 589480

      u nas jak nie ma duzo ludzi w domu i jestem ja z jowka sama to nie powiem -jowka sie sama zabawi i wogole jest ok.


      ale jak jestesmy u babci i jest moj chrzesniak to nie ma mowy zeby sie jaowcia sama zajela jakas zabawka ;/////

      Avatar użytkownika Wxxx
      WxxxPoziom:
      • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
      • Posty: 9899
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 lipca 2011 07:08 | ID: 589787

      Mój syn ma dziś u siebie 3-letnią kuzynkę i są sobą ogromnie zafascynowani, bawią się wspólnie!

      Avatar użytkownika magdalena123
      magdalena123Poziom:
      • Zarejestrowany: 23.05.2012, 21:00
      • Posty: 228
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 czerwca 2012 17:37 | ID: 790444

      Niektóre dzieci nie lubią się bawić z kimś, ale to nie oznacza, że są jacyś niekoleżeńscy.

      Avatar użytkownika magdalena123
      magdalena123Poziom:
      • Zarejestrowany: 23.05.2012, 21:00
      • Posty: 228
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 czerwca 2012 10:14 | ID: 790778

      Być może nic z otoczenia nie jest w stanie zainteresować dziecka.

      Avatar użytkownika Isiunia
      IsiuniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
      • Posty: 1733
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 czerwca 2012 14:01 | ID: 792468

      A może po prostu trzeba nauczyć dziecko bawić się? Pokazać, jak można? Bawiąc się razem z nim?

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 czerwca 2012 15:33 | ID: 792490

      na wszystko trzeba czasu . Najpierw można bawić się razem z dzieckiem i stopniowo odsuwać się od tej zabawy ...

      Avatar użytkownika Marietka
      MarietkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
      • Posty: 28005
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 czerwca 2012 19:42 | ID: 792558

      i u nas dalej... jestem z mala sama.. albo ona sama z tata jest -jest ok bawi sie sama i wogole zlote dziecko.
      przjdzie np sasiadka- juz dziecko przy mej nogawce i ciagnie mnie do pokoju.....

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 czerwca 2012 14:02 | ID: 792778

      Jak pisałam z Oliwcią nigdy nie było problemu co do jej samotnych zabaw. dzisiaj np. przyszła i poszła do sypialni gdzie są jej rzeczy do malowania, książeczki itp.- zmieniłam jej szufladę to pokazałam i ona zajęła się malowaniem i naklejaniem. Jak cos chciała to zapytała i dalej sobie bawiła się. Dziecka w domu nie było tak spokojnie siedziała.

      Avatar użytkownika Marietka
      MarietkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
      • Posty: 28005
      13
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 czerwca 2012 14:04 | ID: 792780
      oliwka (2012-06-07 16:02:28)

      Jak pisałam z Oliwcią nigdy nie było problemu co do jej samotnych zabaw. dzisiaj np. przyszła i poszła do sypialni gdzie są jej rzeczy do malowania, książeczki itp.- zmieniłam jej szufladę to pokazałam i ona zajęła się malowaniem i naklejaniem. Jak cos chciała to zapytała i dalej sobie bawiła się. Dziecka w domu nie było tak spokojnie siedziała.


      ona teraz chyba z 4 lata ma ... a moj szkodnik 2 wiec tez roznica...

      Avatar użytkownika ania252
      ania252Poziom:
      • Zarejestrowany: 13.07.2012, 08:13
      • Posty: 19
      14
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 września 2012 09:44 | ID: 826839

      u nas są różne etapy: jednego bawi się samodzielnie, by znowu mieć kryzys, ale ogólnie staramy się inicjować zabawę i zostawiać naszego prawei 2-roczniaka, chwaląc za wszystkie osiągnięcia, zwłaszcza zauważając, że bawi się samo, a nie podchodzić dopiero wtedy, kiedy zaczyna marudzić. działa :)

      Avatar użytkownika Malwina.
      Malwina.Poziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
      • Posty: 3153
      15
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 września 2012 10:14 | ID: 826856

      Oskar z natury bawi się sam, lubi towarzystwo ale nie jest to konieczne by był zadowolony;) jednak trzeba mieć go stale na oku. 

      Maja sama sobie niczego nie wymyśli, ale jak jej pokaże jakąś zabawę to zatrzymuje się przy tym na jakieś 5 minut, ale ona mała jeszcze jest i taka przylepa;) 

      Więc tak rozsypać klocki, usiąść razem z dzieckiem i po chwili niepostrzeżenie uciec:D jak nie klocki to nie wiem garnki, łyżki, patelnie i niech gotuje albo gra na bębnach;). Wsypać ryż do miski i dać różne pojemniki niech przesypuje. kolorowanki, plastelina, farby, jakieś naklejanki. dać odkurzacz i niech odkurza. wodę w misce i dziecko kąpie zabawki. w końcu czymś się zainteresuje. 

      Avatar użytkownika Hulajnogi
      HulajnogiPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.01.2013, 14:08
      • Posty: 15
      16
      • Zgłoś naruszenie zasad
      10 stycznia 2013 14:14 | ID: 891073

      Wspólna zabawa rodziców z dzieckiem jest potrzebna zarówno dziecku, jak i rodzicom: dziecku - ponieważ wspomaga jego rozwój, rodzicom - ponieważ dostarcza wielu informacji na temat rozwoju dziecka, i także wspomaga ich rozwój. Rodzice powinni bawić się z dzieckiem od pierwszych tygodni jego życia. Kontakt przez zabawę, obok pieszczot, uśmiechania się, całowania, rozmawiania jest tym rodzajem interakcji, który stymuluje rozwój poznawczy, emocjonalny i społeczny dziecka, a tym samym sprzyja jego prawidłowemu rozwojowi biologicznemu. Dzięki zabawie umacnia się więź między rodzicami a dzieckiem.

      Avatar użytkownika grizer2
      grizer2Poziom:
      • Zarejestrowany: 29.01.2019, 10:28
      • Posty: 2
      17
      • Zgłoś naruszenie zasad
      29 stycznia 2019 10:42 | ID: 1440589

      Spróbuj skorzystać z https://www.elfibajka.pl/piosenka.html - oferują fajne, personalizowane teksty piosenek, które zachęcają do dobrego zachowania itp. 

      Avatar użytkownika Stokrotka
      StokrotkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
      • Posty: 66136
      17
      • Zgłoś naruszenie zasad
      29 stycznia 2019 13:40 | ID: 1440606
      Hulajnogi (2013-01-10 15:14:52)

      Wspólna zabawa rodziców z dzieckiem jest potrzebna zarówno dziecku, jak i rodzicom: dziecku - ponieważ wspomaga jego rozwój, rodzicom - ponieważ dostarcza wielu informacji na temat rozwoju dziecka, i także wspomaga ich rozwój. Rodzice powinni bawić się z dzieckiem od pierwszych tygodni jego życia. Kontakt przez zabawę, obok pieszczot, uśmiechania się, całowania, rozmawiania jest tym rodzajem interakcji, który stymuluje rozwój poznawczy, emocjonalny i społeczny dziecka, a tym samym sprzyja jego prawidłowemu rozwojowi biologicznemu. Dzięki zabawie umacnia się więź między rodzicami a dzieckiem.

      I to jest piekne. Gdy nie bedzbę nas już potrzebować samo się zabawi.. 

      Avatar użytkownika Gabby
      GabbyPoziom:
      • Zarejestrowany: 23.03.2019, 11:15
      • Posty: 24
      18
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 marca 2019 10:52 | ID: 1443517

      U mnie samosia... 

      Avatar użytkownika Wisia
      WisiaPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.02.2019, 09:05
      • Posty: 15
      19
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 marca 2019 14:44 | ID: 1443781

      Tu chyba nie chodzi o to, że dziecko ma się w ogóle nie bawić z rodzicami, tylko o to żeby było w stanie czasami zająć sie samo, bo wiadomo w domu też są różne rzeczy do zrobienia czasem. Ale to pewnie zależy od dziecka i jego potrzeb. Ja jestem jedynaczką a mimo tego z tego co pamiętam i opowiadała mi mama, sporo bawiłam się sama bo to po prostu lubiłam.