Bilans dwulatka - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

48 odp. Strona 1 z 3 Odsłon wątku: 10762

Isiunia

Zarejestrowany: 13-03-2008 16:28 . Posty: 1733 IP:

2009-04-14 09:05:31

14 kwietnia 2009 09:05 | ID: 20251

Dziewczyny, moj synek właśnie skończył dwa latka. Czeka nas bilans:) Podzielcie się swoimi doświadczeniami w tym zakresie.

<- 1 2 3 ->

1
usunięty użytkownik

2009-04-14 10:14:40

14 kwietnia 2009 10:14 | ID: 20254

My też czekaliśmy na bilans. I się nie doczekaliśmy. Później ktoś tu na forum napisał mi, że w tej chwili służba zdrowia już nie zawiadamia, że trzeba się zgłosić na bilans. Jeśli rodzice chcą przebadać dziecko, muszą zgłosić się sami. W efekcie nie poszliśmy wcale.
2
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2009-04-14 10:26:50

14 kwietnia 2009 10:26 | ID: 20257

Tak to prawda już mieliśmy taki post i niestety teraz trzeba samemu się zgłaszać...
3
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2009-04-14 13:09:46

14 kwietnia 2009 13:09 | ID: 20268

ważenie,mierzenie,ogólne badanie...tyle!ale żałuję,że w tym roku bilansu nie było,bo kolejny dla 4-latków.a przecież powinno się "oglądać" maluchy co roku...
4
Mama Juniora

Zarejestrowany: 24-08-2008 12:11 . Posty: 644

2009-04-14 13:47:34

14 kwietnia 2009 13:47 | ID: 20279

Również byliśmy na bilansie, było mierzenie, ważenie u pielęgniarki w zabiegowym a później wizyta u pediatry. Ogólne badanie i rozmowa z lekarzem na temat tego czy maluszek rozwija się prawidłowo....:-)
5
elap83

Zarejestrowany: 16-02-2009 10:27 . Posty: 273

2009-04-14 16:38:08

14 kwietnia 2009 16:38 | ID: 20301

U nas przychodnia przypomina, więc widzę że w porównaniu z waszymi to jest lepsze a bilans ja bardziej przeżywałam, ogólne badania .
6
kaskur

Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 . Posty: 6450

2009-04-14 22:49:15

14 kwietnia 2009 22:49 | ID: 20349

Moim zdaniem to bardzo przydatna rzecz, bo łatwiej mozna znaleźć nieprawidłowości. U nas też nie przypominają, ale jakoś zawsze pamietałam o wizycie/szczepieniu, chociaż teraz to juz zapisuję wszystkie, bo bym się pogubiła, tak dużo jest zajęć przy dwójce wczesniaczków.
7
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2009-07-16 20:12:16

16 lipca 2009 20:12 | ID: 36286

A tu jeszcze coś o tym bilansie... http://kobieta.wp.pl/kat,26335,title,Bilans-dwulatka,wid,11321552,wiadomosc.html
8
usunięty użytkownik

2009-07-17 13:05:17

17 lipca 2009 13:05 | ID: 36415

ja idę ze swoim w poniedziałek - podzielę się z wrażeniami
9
usunięty użytkownik

2009-07-23 14:12:47

23 lipca 2009 14:12 | ID: 37700

Byliśmy - zaliczyliśmy ( chociaż dopiero w środę ).
Ważenie, mierzenie, sprawdzanie uzębienia, a nawet rozmowa pani doktor z dzieciaczkiem. Mały uparł się, że nie ma oczu, chociaż potrafi wskazać wszystkie części ciała i nie chciał powiedzieć "aaaa..." musiałam go poprosić, by zrobił to dla mnie - z powodzeniem
10
820329

Zarejestrowany: 29-08-2009 19:02 . Posty: 44

2009-10-10 20:37:01

10 października 2009 20:37 | ID: 61577

WITAM
NA BILANIES 2 LATKA BYLIŚMY 4 WRZEŚNIA. UWAŻAM ŻE NAPRAWDĘ WARTO. DZIECKO MIERZĄ, WAŻĄ, OGLADAJĄ ZĄBKI, KEGOSŁU, OBSERWUJĄ JAK SIĘ PORUSZA. ZA DUŻO NOWYCH RZECZY SIE NIE DOWIEDZIAŁA ALE JESTEM BARDZIEJ SPOKOJNA O ZDROWIE MALUSZKA. ZAWIADOMIENIA NIE DOSTALISMY, POSZLIŚMY BEZ ZAPROSZENIA;-]
11
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2009-11-16 14:09:15

16 listopada 2009 14:09 | ID: 78895

U nas nawet o szczepieniach nie przypominaja. Bilans mamy w kwietniu i na bank tego dopilnuję jak zawsze pilnowałam rygorystycznie szczepień.
Od urodzenia do roczku sama od siebie raz w miesiacu chodzilam do przychodni na ważenie i mierzenie. Nic mnie to nie kosztowało a miałam pewnosc ze rosnie i tyje w normie.
12
WiolusK

Zarejestrowany: 20-11-2009 19:17 . Posty: 892

2009-11-20 21:53:43

20 listopada 2009 21:53 | ID: 80853

pchelka napisał 2009-07-23 14:12:47
Byliśmy - zaliczyliśmy ( chociaż dopiero w środę ). Ważenie, mierzenie, sprawdzanie uzębienia, a nawet rozmowa pani doktor z dzieciaczkiem. Mały uparł się, że nie ma oczu, chociaż potrafi wskazać wszystkie części ciała i nie chciał powiedzieć "aaaa..." musiałam go poprosić, by zrobił to dla mnie - z powodzeniem
Jak dobrze słyszeć ważenie, mierzenie, u nas pediatra jest zbyt leniwy, synek ma niecałe 2 latka i ani razu nie był mierzony. Na szczepieniach tylko badanie i ważenie i to też na "odpieprz". Jak pytałam pediatry dlaczego nie sprawdzają wzrostu i wogóle ogólne sprawdzenie sprawności to mówił, że nie ma potrzeby. Ale na bilans 2-latka napewno pójdę, to bardzo ważne.
13
usunięty użytkownik

2009-11-20 22:00:04

20 listopada 2009 22:00 | ID: 80856

Ja chodzę z małym do fajnego lekarza - pediatry, który - nawet gdy się idzie z anginą - zbada dziecko od stóp do głów. Każdemu życzę takiego lekarza. Wizyta kosztuje 60 zł, ale przynajmniej człowiek wie, za co płaci.
14
usunięty użytkownik

2009-11-20 22:16:11

20 listopada 2009 22:16 | ID: 80860

my dziś byliśmy na bilansie 2-latka więcej stresu...,a tu masz tak się królewnie spodobało,że nawet do domu nie chciała iść....hm jakie ja mam wspaniałe dziecko
15
2iza

Zarejestrowany: 11-12-2009 14:04 . Posty: 1522

2009-12-12 09:19:43

12 grudnia 2009 09:19 | ID: 90767

Ja się boję tego bilansu ,a czeka mnie w styczniu. Młody zapmiętał te pomieszczenie jako miejsce tortur (pomieszczenie szczepień) zobaczymy co z tego wyjdzie .
16
WiolusK

Zarejestrowany: 20-11-2009 19:17 . Posty: 892

2010-01-04 10:48:38

4 stycznia 2010 10:48 | ID: 102568

Zaliczyliśmy dzisiaj BILANS. I tak jak myślałam odwalone na "odpieprz". Lekarz tylko zbadał, zmierzył i zważył, a tak nic poza tym nie sprawdzał, czy uzębienie dobre, czy zaczyna mówić i wogóle, ale w książeczce wszystko odchaczone, że niby sprawdzone. Jak dla mnie to u nas ten bilans to jest taki na sztukę. ${$lang_no}$
17
usunięty użytkownik

2010-01-04 11:36:10

4 stycznia 2010 11:36 | ID: 102610

WiolusK napisał 2010-01-04 10:48:38
Zaliczyliśmy dzisiaj BILANS. I tak jak myślałam odwalone na "odpieprz". Lekarz tylko zbadał, zmierzył i zważył, a tak nic poza tym nie sprawdzał, czy uzębienie dobre, czy zaczyna mówić i wogóle, ale w książeczce wszystko odchaczone, że niby sprawdzone. Jak dla mnie to u nas ten bilans to jest taki na sztukę.
Ja bym była upierliwa i kazała wszystko sprawdzać...
Nowy rok, nowe marzenia, nowe perspektywy...
18
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-01-04 14:53:31

4 stycznia 2010 14:53 | ID: 102840

Wiolka pewnie należysz do Eskulapa. Ja należę do jedynki, pani doktor Radziwon przyjmuje i jestem z niej mega zadwolona. Bilans mamy w kwietniu, napewno zawalę ją gradem pytań.
www.102design.pl
19
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-04-21 09:57:22

21 kwietnia 2010 09:57 | ID: 196168

To juz dziś - idziemy na bilans dwulatka.
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
20
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-04-21 13:32:22

21 kwietnia 2010 13:32 | ID: 196301

Byliśmy i dowiedzielismy sie to co wiemy, że wszystko jest super. I waga i wzrost i rozwój i z siusiakiem super a to mnie martwiło, juz nic nie musze robić bo jest ok. Kolejny blians za 2 lata! Ale wszystko jest super.
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę

<- 1 2 3 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Bilans dwulatka - Forum

Wątek: Bilans dwulatka