Jak odzwyczaić od smoczka - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jak odzwyczaić od smoczka

15odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4004
Avatar użytkownika goosiak4
goosiak4Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
  • Posty: 3427
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 06:52 | ID: 1262439

Prosze o radę jak odzwyczaić dzieci od ssania smoczka? Jak było u Was? Córka (1 rok) w nocy płacze dopóki jej nie dam smoczka. 

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 07:02 | ID: 1262445

Miałam z tym spokój.. ja nie mogłam nauczyć ssania smoczka.. {#lol}  ale za to ciągle przy piersi było.. Może jeszcze za małe aby odstawić.. Może na początek ograniczyć, odstawiać stopniowo, noce zostawiła bym na koniec..

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 07:49 | ID: 1262470

Myśle, że nocki są najgorsze. W dzień zajmuj córcię czymś, tak, aby zapominała o smoczku. A na nocki stopniowo też przyjdzie czas...

Avatar użytkownika wamat
wamatPoziom:
  • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
  • Posty: 4075
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 07:55 | ID: 1262477

Najlepiej nie przyzwyczajać. Ograniczać w dzień (np. poszukiwać bez skutku). Często widzę dzieci nawet 2 letnie ze smoczkiem na spacerze, według mnie na spacerze powino być tyle atrakcji (rozmowa, pokazywanie ciekawych rzeczy) i smoczek powinien iść w zapomnienie. Po zaśnięciu zabierać z buzi. Na pewno z początku będzie trudno ale trochę cierpliwości i się uda. Starszemu zamienić smoczek na jakąś inną ciekawą rzecz: kubeczek, przytulankę do spania itp.

Avatar użytkownika Anka599
Anka599Poziom:
  • Zarejestrowany: 18.07.2012, 13:05
  • Posty: 296
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 08:02 | ID: 1262482

Dwoje  moich najstarszych dzieci wogóle nie chciało smoczka. Najmłodsza ma teraz 7 miesiecy i ma smoczka głównie do spania,gdyż długo wisiała mi na pieri i podałam smoczek. Myślę że najlepeij tylko na noc jej go zostawić a z czasem spróbować zrezygnować wogóle.Nie obejdzie sie bez płaczu ale to kwestia kilku dni. Ja zamierzam tak zrobić właśnie w okolicy 1 urodzin.Narazie staram się po mału odzwyczajać od piersi.

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 08:23 | ID: 1262501

Im młodsze tym łatwiej..

Avatar użytkownika Anka599
Anka599Poziom:
  • Zarejestrowany: 18.07.2012, 13:05
  • Posty: 296
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 08:24 | ID: 1262504

Też tak słyszałam. A pózniej koło pół roku można próbować jak dziecko jest zaciekawione światem. Następny dobry moment jest koło 1 roku. Tak słyszałam.

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 09:16 | ID: 1262555

ja syna oduczyłam jak miałm 2,5 roku. Zwlekałam z tą decyzją, bo nie ywobrażałam sobie, że dziecko wytrzymami bez smoczka. Wmawiałm sobie, że z nim nie dam rady. Pamiętam jak z dnia na dzień odstawałm smoczek. Poprosiłam syna, aby rzucił smoczek pod kuchnię (akurat było to u teściowej, która ma kuchnię kaflową) i synek rzucił i patrzył jak sie pali. To był przełom, bo od tej chwil ani razu nie domagał sie smoczka. Widział, że smoczek spalił się. Wczesniej jak chowałam smoczki to darł się potwornie. Jak spał musiał mieć smoczek w ustach i po jednym w każdej rączce.


Ponadto zaleciłam mojej siostrze, żeby córkę ( ponad 3lata wtedy miała)oduczyłą smoczka. Siostra codziennie wieczorem mała z nia jakiś cyrk. Były krzyki, histerie poszukiwania smoczka. Jak przyjechał na wakacje jak bylismy na sacerze nad mostem powiedziałm zeby powedziała córce zeby rzuciła smoczek do wody. Karolina rzuciła smoczek do wody i tak przestała z dnia na dzień prosić o smoczek.

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 11:41 | ID: 1262614
gocha2323 (2015-11-27 10:16:55)

ja syna oduczyłam jak miałm 2,5 roku. Zwlekałam z tą decyzją, bo nie ywobrażałam sobie, że dziecko wytrzymami bez smoczka. Wmawiałm sobie, że z nim nie dam rady. Pamiętam jak z dnia na dzień odstawałm smoczek. Poprosiłam syna, aby rzucił smoczek pod kuchnię (akurat było to u teściowej, która ma kuchnię kaflową) i synek rzucił i patrzył jak sie pali. To był przełom, bo od tej chwil ani razu nie domagał sie smoczka. Widział, że smoczek spalił się. Wczesniej jak chowałam smoczki to darł się potwornie. Jak spał musiał mieć smoczek w ustach i po jednym w każdej rączce.


Ponadto zaleciłam mojej siostrze, żeby córkę ( ponad 3lata wtedy miała)oduczyłą smoczka. Siostra codziennie wieczorem mała z nia jakiś cyrk. Były krzyki, histerie poszukiwania smoczka. Jak przyjechał na wakacje jak bylismy na sacerze nad mostem powiedziałm zeby powedziała córce zeby rzuciła smoczek do wody. Karolina rzuciła smoczek do wody i tak przestała z dnia na dzień prosić o smoczek.

Może faktycznie dziecko musi samo odrzucić.. widzi wtedy że smoka nie ma ..

Avatar użytkownika goosiak4
goosiak4Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
  • Posty: 3427
9
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 11:58 | ID: 1262626

Właśnie u syna 3,5 letniego był w przedszkolu logopeda i stwierdził, że większość jego problemów np z głoskami sz cz ź są spowodowane tym, że za długo ssał smoczek pił z butelki mleko i z kubka z dziubkiem. Dlatego chcę córkę jak najszybciej odzwyczaić.

Avatar użytkownika goosiak4
goosiak4Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
  • Posty: 3427
10
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 12:01 | ID: 1262630
Odp. na: #7

Musimy pojechać do babci i spalić w piecu smoka☺

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
11
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 14:12 | ID: 1262675
goosiak4 (2015-11-27 13:01:18)
Odp. na: #7

Musimy pojechać do babci i spalić w piecu smoka☺

{#lol}  kiedyś babcie to kazały pieprzem sypać na smoczek..   {#smiley-baby}

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
12
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 19:05 | ID: 1262818

pomysl u mnie synek 3 latka a bez smoczka ani rusz...

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
13
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 19:25 | ID: 1262825

Ale to tak jak i dzieciaki długo karmione piersią.. potem mamom trudniej przerwać.. Jak młodsze mija bezboleśnie.. o dla mamy i dziecka.. choc czasem bardziej mamom żal..

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
14
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 21:10 | ID: 1262909
Patrycja Sobolewska (2015-11-27 20:05:55)

pomysl u mnie synek 3 latka a bez smoczka ani rusz...

My pojechaliśmy do ortodonty w wieku 4 lat...Pani doktor ''spaliła'' smoczka i od tej pory, od dnia synek go nie brał w usteczka... Dwie noce przechodzone, płacz był, ale nie ugięłam się. Do odrzucenia smoka przyczyniła się Pani doktor i u nas w ten sposób poszło...

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
15
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 21:44 | ID: 1262943
Sonia (2015-11-27 22:10:56)
Patrycja Sobolewska (2015-11-27 20:05:55)

pomysl u mnie synek 3 latka a bez smoczka ani rusz...

My pojechaliśmy do ortodonty w wieku 4 lat...Pani doktor ''spaliła'' smoczka i od tej pory, od dnia synek go nie brał w usteczka... Dwie noce przechodzone, płacz był, ale nie ugięłam się. Do odrzucenia smoka przyczyniła się Pani doktor i u nas w ten sposób poszło...

No to jedno mnie ominęło.. może i dobrze że moje nie chciały.. przynajmniej z odstawieniem spokój..