Żłobek, co o nich myślicie? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

49 odp. Strona 1 z 3 Odsłon wątku: 11274

Marcin1984

Zarejestrowany: 22-09-2009 11:00 . Posty: 2879 IP:

2010-01-21 16:29:12

21 stycznia 2010 16:29 | ID: 118277

Czy warto posyłać dzieci do żłobka? Dlaczego? Co dobrego jest w żłobkach, a co odstrasza? Podzielcie się swoją opinią :-)
Familie rządzi, Familie radzi, Familie nigdy Cię nie zdradzi

<- 1 2 3 ->

1
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-01-21 16:32:24

21 stycznia 2010 16:32 | ID: 118280

Ja uważam, ze nie. To taki wiek kiedy dzieko powinno byc z mamą. Jesli matka MUSI pracowac bo nie ma męża lub maja tragiczna sytuacje materialną wtedy żłobek sie przydaje. Ale ja wolalabym zyc skromniej a byc w domu z dzieckiem do 3 lat. Dziekuje Bogu ze tek mam. Oczywiscie moglabym isc do pracy, stac by nas było na wiecej ale nic mi nie zwróci tych chwil z dzieckiem ktore sie nie powtórzą.
www.102design.pl
2
usunięty użytkownik

2010-01-21 21:15:25

21 stycznia 2010 21:15 | ID: 118543

Calkowicie sie z Toba Alu zgadzam!
3
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-01-21 21:18:59

21 stycznia 2010 21:18 | ID: 118544

Odpowiedź na #2
kasianml napisał 2010-01-21 21:15:25
Calkowicie sie z Toba Alu zgadzam!
Bo my byłysmy kiedyś pokrewnymi duszami pamiętasz?
www.102design.pl
4
Bulinka

Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 . Posty: 2779

2010-01-21 22:07:49

21 stycznia 2010 22:07 | ID: 118569

Słyszałam od rodziców że dzieci uczęszczające do żłobka stają się samodzielne bardziej.Wydaje mi się że na zdobycie samodzielności jeszcze będą miały niejedną okazję te nasze pociechy.Niestety czasami nie ma wyjścia i trzeba do tego żłobka oddać no bo co nasza polityka prorodzinna nie daje nam możliwości finansowych żeby był wybór
5
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2010-01-21 22:19:50

21 stycznia 2010 22:19 | ID: 118580

Mój ojciec zawsze mawiał że malutkie dziecko ma inną odporność jak się wysypia tyle ile chce i ja mając dwie córki uważam że coś w tym jest bo moja Ania miała 1,5 roku jak poszłam do pracy i mimo że rzadko chorowała w porównaniu z innymi dziećmi ale jednak jak zachorowała to często bardzo ciężko przechodziła chybaże lekarz dawał zwolnienie na dłużej i jak tylko trochę się powysypiała to od razu inaczej to wyglądało i teraz zdaję sobie sprawę że Domi i Grzesiek przeżywają rozłąkę to jednak jego wyjazd umożliwia mi siedzenie z nią i myślę że to i tak zaprocentuje, bo widzę już różnicę między Anią w tym samym wieku co teraz jest Domi.
6
MoniW75

Zarejestrowany: 02-02-2009 20:30 . Posty: 11

2010-01-21 22:27:08

21 stycznia 2010 22:27 | ID: 118581

Mój synek chodzi do żłobka, na początku było bardzo ciężko dwukrotny pobyt w szpitalu, wiecznie z katarem, przeziębienia no i oczywiście płacz przy zostawianiu małego, aż serce ściskało, więcej siedział w domu niż chodził do żłobka. Natomiast od 3 tygodni jest bardzo dobrze. Michaś przyzwyczaił się do pań, odchodzi do sali z uśmiechem, jest wesoły i wystarczy powiedzieć że idziemy do dzieci, a pierwszy leci do bramki. Widać, że jest mu tam dobrze.
7
asia1026

Zarejestrowany: 15-01-2010 17:09 . Posty: 243

2010-01-21 23:36:07

21 stycznia 2010 23:36 | ID: 118627

ja jestem mamą 3 córek,i nie wyobrażam sobie że musiałabym oddać dziecko do żłóbka,obecnie najmłodsza córcia skończyła 9 miesięcy i jestem na "urlopie wychowawczym",to jest czas wyłącznie dla matki i dziecka dla rodziców.Każda matka powinna mieć szansę aby być z dzieckiem w domu kiedy to może pójść już do pszedszkola.Wczesniej również byłam na urlopach wychowawczych i powiem że to nie był stracony czas bycia z dzieckiem w domu.Co do samodzielności jeśli mądrze pokierujemy dziecko i oczywiście mu w tym pomożemy to i w domu można nauczyć.Tak na dobrą sprawę gdzie mamy dobry żłobek,to co jestem zorientowana to niestety w większości zostały pozamykane(państwowe),bo na prywatne nie każdego teraz stać...chyba że się mylę,nie mówię już o opiece nad takimi maluchami.Nie mamy słodko ,ale cóż nawet gdybym pracowała nie zarobiłabym na taki żłobek ani na niańkę.Zresztą takie dziecko jest za małe na tzw.przechowalnie,ono ma czuć że jest bezpieczne i kochane.
8
usunięty użytkownik

2010-01-22 08:26:10

22 stycznia 2010 08:26 | ID: 118681

Uważam, ze to luksus, że mama może zostać z dzieckiem w domu do 3 lat. Mój synek po szóstym miesiącu życia został z nianią, bo u nas nie ma żłobków. Ja musiałam wrócić do pracy po macierzyńskim, bo pracuję w prywatnej firmie i nie miałabym powrotu po wychowawczym, a mam kredyt do spłacenia.A u nas w mieście o pracę bardzo trudno. Myśle,ze każde rozwiązanie na swoje plusy i minusy. Jeden rodzic zostawia dziecko w złobku, inny z nianią, a jeszcze inny zostaje w domu.
9
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2010-01-22 08:56:40

22 stycznia 2010 08:56 | ID: 118719

Jaśmina napisał 2010-01-22 08:26:10
Uważam, ze to luksus, że mama może zostać z dzieckiem w domu do 3 lat. Mój synek po szóstym miesiącu życia został z nianią, bo u nas nie ma żłobków. Ja musiałam wrócić do pracy po macierzyńskim, bo pracuję w prywatnej firmie i nie miałabym powrotu po wychowawczym, a mam kredyt do spłacenia.A u nas w mieście o pracę bardzo trudno. Myśle,ze każde rozwiązanie na swoje plusy i minusy. Jeden rodzic zostawia dziecko w złobku, inny z nianią, a jeszcze inny zostaje w domu.
Masz rację ja nie czuję się winna że poszłam do pracy jak moja pierwsza córka miała 1,5 roku przecież nie zawsze tak się w życiu ułoży że możemy sobie pozwolić. Ja tą sytuację bardziej przeżyłam niż pewnie ona, dlatego cieszę się że teraz jest inaczej chociaż nie bez kosztów moich dzieci (i bynajmniej nie chodzi tu o koszty finansowe).
10
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2010-01-22 09:02:16

22 stycznia 2010 09:02 | ID: 118726

A jeszcze dodam że tak myślę że nie zawsze luksusem jest siedzenie z dzieckiem do 3 lat bo jak się ma do wyboru pracę za najniższą krajową i z tego trzeba opłacić nianię albo żłobek i ciągnąć dziecko do niego przez pół miasta to jednak wtedy rzeczywiście się po prostu nie opłaca.
11
usunięty użytkownik

2010-01-22 11:24:35

22 stycznia 2010 11:24 | ID: 118877

aśka r napisał 2010-01-22 09:02:16
A jeszcze dodam że tak myślę że nie zawsze luksusem jest siedzenie z dzieckiem do 3 lat bo jak się ma do wyboru pracę za najniższą krajową i z tego trzeba opłacić nianię albo żłobek i ciągnąć dziecko do niego przez pół miasta to jednak wtedy rzeczywiście się po prostu nie opłaca.
Z tym luksusem, to chodzi mi o to, że pewnie każda mama (lub większość) chciałaby być przy dziecku w tym najważniejszym okresie, ale nie każda może.
12
usunięty użytkownik

2010-01-22 11:38:53

22 stycznia 2010 11:38 | ID: 118885

Jaśmina napisał 2010-01-22 11:24:35
Z tym luksusem, to chodzi mi o to, że pewnie każda mama (lub większość) chciałaby być przy dziecku w tym najważniejszym okresie, ale nie każda może.
Dokładnie. U nas była dyspozycyjna babcia, poza tym rozpoczynałam nową pracę i dogadałam z szefem, że przez kilka pierwszych miesięcy będę tylko na 1/2 etatu, więc wszystko się poukładało. Tak naprawdę mało kto może sobie teraz pozwolić na siedzenie w domu, więc czasem żłobek to jedyna alternatywa. Niekoniecznie ta zła, tu chyba wszystko zależy od placówki.
13
usunięty użytkownik

2010-01-22 12:36:21

22 stycznia 2010 12:36 | ID: 118945

Przeżyłam żłobki x 2. Za moich czasów na pytanie "co to są domy starców?" odpowiedź brzmiała, "że są to podziękowania za żłobki". Z mojego doświadczenia wiem, że wiele w tym prawdy. Ja musiałam pracować a jedna z babć siedziała w domu . My mieszkaliśmy u niej. Ale do dzieci się nie pisała. Wnuczka nie chodziła do żłobka. I jest to zdecydowanie lepsze dla dziecka. Ale czasem jak mus, to mus. Pozdrowienia dla wszystkich mam oddających dzieci do żłobka.
14
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2010-01-22 12:42:37

22 stycznia 2010 12:42 | ID: 118951

Nie wiem, jak to jest z tymi żłobkami. Niby plusy maja, jednak nic nie zastapi bliskości mamy. mało u nas żlobków. czy uważacie,ze są potrzebne?
15
osa

Zarejestrowany: 26-11-2009 14:35 . Posty: 998

2010-01-22 13:05:35

22 stycznia 2010 13:05 | ID: 118977

Napewno dziecko staje się samodzielne, bo sytuacja do tego zmusza. Ja uważam ,że żłobek to nie jest dobry pomysł, a dlaczego bo sama na dwóch córkach doświaczyłam. Pomimo tego, że był to najlepszy w mieście to uznałam, że jest to opinii która ciągnie się z przed lat. Siedząc z córką w żłobku widząc jak Panie zajmują się maluszkami tak 1 rok do 1,5 opadły mi ręce. Trzy kury siedziały i gadały o włosach, paznokciach a dzieci w jednej gromadzie każde sobie, typowa przechowalnia! Moja córka po miesiącu zaczeła wyrywać paznokcie u rączek, była bardzo spięta, płaczliwa i nerwowa, a stres odbił się tak, że wylądowałyśmy w szpitalu. Powrót nowej niani był jak lekarstwo! Teraz drżę jak przyjmie się do przedszkola:(
16
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2010-01-23 10:13:20

23 stycznia 2010 10:13 | ID: 119604

dziecinka napisał 2010-01-22 12:42:37
Nie wiem, jak to jest z tymi żłobkami. Niby plusy maja, jednak nic nie zastapi bliskości mamy.mało u nas żlobków. czy uważacie,ze są potrzebne?
Kiedyś spodobała mi się opinia superniani na temat przeszkoli (co pewnie też tyczy się żłobków) a mianowicie kiedyś w przedszkolu dzieci mogły sobie z panią usiąść i np jedno dziecko się do pani przytulało inne panią czesało itp i szczerze mówiąc ja pamiętam że u nas było podobnie zwłaszcza jak pani nam opowiadała jakieś historyjki no i bardzo to lubiliśmy. A teraz ponieważ panie boją się oskarżeń o molestowanie dzieci są traktowane na odległość a zwłaszcza te mniejsze dzieci potrzebują jakiejś bliskości i wyszło na to że określenie molestowania w tym konkretnym przypadku odniosło całkiem odwrotny skutek.
17
usunięty użytkownik

2010-01-23 10:16:37

23 stycznia 2010 10:16 | ID: 119605

W naszym przedszkolu dzieci są przytulane, brane na kolana i wyściskane, jeśli tylko tego potrzebują. Ale to pewnie też kwestia podejścia wychowawcy grupy. Trzeba mieć predyspozycje do tej pracy i takich zachowań.
18
rabcia

Zarejestrowany: 25-01-2010 08:50 . Posty: 3

2010-01-25 09:27:44

25 stycznia 2010 09:27 | ID: 120811

Ja musiałam synka zapisać do żłobka. Samotnie go wychowuję. Muszę pracować do tego doszły studia. Już pierwszego dnia jak poszedł do żłobka nawet się ze mną nie pożegnał tylko pobiegł do dzieci. Żłobki są na pewno dobrą alternatywą dla takich osób jak ja - samotnych. Plusem może być również to, że nasze dziecko będzie przebywać wśród innych dzieci, a nie tylko wśród dorosłych (jeśli ktoś ma tylko jedno dziecko). Największym minusem jest oczywiście rozłąka.
Jeśli chodzi o relacje wychowawca - dziecko to wszystko zależy od tego, czy ten właśnie wychowawca jest pedagogiem z powołania czy tylko po prostu jest.
Rzeczywistość dostarcza więcej wrażeń niż fikcja...
19
ewak1975

Zarejestrowany: 08-12-2009 10:18 . Posty: 355

2010-01-27 14:37:59

27 stycznia 2010 14:37 | ID: 123282

Ja jestem również przeciwniczką żłobków i niań (na to ostatnie sama jestem skazana). Ale przedszkole -jak najbardziej. Bo dzieci w wieku 3 lat już potrzebują towarzystwa rówieśników. No i nasze panie są naprawdę super.
20
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-01-27 15:32:00

27 stycznia 2010 15:32 | ID: 123380

Włąsnie 3 latek jest gotowy na pojscie do przedszkola ale roczniak???
www.102design.pl

<- 1 2 3 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Żłobek, co o nich myślicie? - Forum

Wątek: Żłobek, co o nich myślicie?