Gry dla najmłodszych, czyli w co się bawić?

&U nas gry planszowe, bierki ale i gramy w ciuciu babkę czy chowanego:)

Zabawa w chowanego :)

Pamiętam te emocje związane z wyszukaniem odpowiedniej kryjówki by młodszy brat mnie nie znalazł :D

u nas dominacja gier planszowych ,memorków,znajdź kolor itp. adulka zarzyczyła sobie na gwiazdkę od mikołaja spadające małpki-dla niej i dla nas rodziców to fajna gra . owszem pozwalam jej i na komputer ,jednak tam zawsze wybiera dore lub jakieś malowanki . jak jesteśmy na podwórku ,to najfajniej bawimy sie w berka .

A ktoś pamięta zabawę w kredki????

Chowamy kredki np 5 róznych kolorów w wybranym pomieszczeniu, potem ktoś je musi znaleźć:) Mówimy ''ciepło'', jesli ktoś znajduje się blisko kredki, bądź ''zimno'' jesli kredka jest w innym miejscu niż ktos szuka...

Hmmm...u mnei w domu to po prostu ciepło / zimnio - niezaleznie od tego co się chowało ;-)

Ale za to w chowanego na wsi jak sie bawiliśmy do ciemnej nocy - to było ekstra!!! :-) Teraz rodzice bardziej opgraniczaja dzieci - opieką... Nie do pomyślenia, by teraz po nocy dzieciaki biegały po podwórku tylko pod opieką starszych dzieci (ja miałam 4 lata, brat 8 i opiekował się mną).

U nas były ,,podchody". Jedna grupka dzieci sie chowała inna szukała po pozostawionych strzłkach, zagadkowych  liścikach. Dnia zawsze było za mało.. 

U nas tez to były podchody:) Często bawimy się w to latem z chłopakami:) Ale tylko w obrębie posesji, aby ich po wsi nie szukać;) Ekstra zabawa!!!

u nas te zabaa w cipło/zimno była. w podchody i ale tez gra w klasy czy  w gumę:)

pamiętaie dziewczyny jak sie grało w gume???

ciekawe czy moja córka by się w to bawiła?

U nas gry planszowe to były warcaby, chińczyk, grzybobranie, pchełki, razem z dziećmi graliśmy też w bierki, domino... U Oliwki doszły spadające małpki, monopol i wiele innych...

Zabawa w chowanego to frajda - nas było pięioro to w pokoju miejsc brakowało do chowania się...

Ohohoho to faktycznie :)

O tak gromadka...

Fajnie :) Ja miałam tylko młodszego o rok brata, który w dzieciństwie mówił na mnie Nokok (skąd mu się to wzięło?) i chodził za mną jak cień :p

Szymuś uwielbia zabawy z patyczkami do nauki liczenia. Uczymy się w ten sposób liczenia i angielskiego. Mówię mu na przykład: daj mi "pięć zielonych patyczków" albo "six yellow".

pamietam ... tak amo gra w farby ,kolanko i wiele innych takich zabaw z dzieciństwa :)

pamietam gumę oj było tych figór do wykonania ,pokonanie wysokości i ubaw po pachy ,podchody też fajne,

małpki u nas robia furorę aduśka lubi w nie grać

jeszcze zbijak ,był modny jak ja byłam takim dzieciakiem ,też zwany dwoma ogniami.

Ale za to ilu ochotników do zabawy 

Dla mnie to dobry sposób na rozrywkę. W związku z tym wspominam, że korzystasz z tej samej strony https://mostbets-polska.com/royal-coins-mostbet/ gdzie na pewno otrzymasz jasne wyjaśnienie dotyczące zasobów gry. Słyszałem, że wielu ludzi tego używa. Jeśli chcesz być bardziej holistyczny w tej dziedzinie, spróbuj.