Dziecko źle śpi w nocy!

Dziecko może budzić się w nocy z nadmiaru wrażeń w ciągu dnia.

A dlaczego nie karmisz go na noc? Chyba lepiej wieczorem nakarmić i wtedy dłużej pośpi. Chyba, że miałaś na myśli to, że nie karmisz go piersią na noc. Być może chodzi mu o bliskość z Tobą po prostu. 

Nasz roczniak mleka nie pije juz w ogóle i zjada kolacje - kanapki lub kaszkę i wtedy dostaje picie w butelce i jak chce to idzie spać. Zasypia u  nas w łóżku i wtedy jest przeniesiony do swojego łóżeczka.  W nocy budzi się, bo chce do naszego łóżka i jest zabrany dostaje picie i znowu jest przeniesiony do swojego łóżeczka. , a jeżeli jest to nad ranem to śpi z nami:-)

a sprawdzałaś ząbki,  czy mu nie wychodzą? Mój synuś cztery pierwsze ząbki przechodził bezproblemowo a przy następnych miał cięzkie nocki i potem się rozchorował

mój synek też się tak budził w nocy, płakał był niespokojny, potem po fakcie zobaczyłam, że żabki jemu się wyrzynały. Często też płakał, bo coś się jemu śniło (nadmiar wrażeń w dzień i dziecko odreagowuje je).

Sądzę, ze może być głodny i dlatego budzi sie i domaga jedzenia

Też wydaje mi się, że może być głodny. Może na noc coś treściwszego, np kaszka, bądź kleik?

Oczywiście, że dostaje jeść. Zjada kaszkę przed 20.00, a po 20.00 idzie spać. Zrezygnowałam z karmienia piersią przed snem, a w nocy jak się budzi to mu daję. On zasypia i po godzinie się już budzi. Możliwe, że idą mu zęby. Nie wiedziałam jak się zabrać do oduczania go piersi więc postanowiłąm stopniowo go oduczać i na początek zrezygnowałam z karmienia przed snem i nie wiem czy to był dobry pomysł, bo może on budzi się bo wie że dostanie cycusia. Sama już nie wiem, ale jestm już tak zmęczona tymi pobudkami...

Może tak być, że tęskni za mamusią ...

Dziewczyny mają rację: nadmiar wrażeń, ząbki...

Piłeczko, u nas jest podobnie. Każdorazowo, gdy podchodzę do oduczania mojej Córeczki picia mleka w nocy (jak Ją oduczę, to będę Ją uczyć spania w łóżeczku, bo na razie śpi ze mną), to je dużo gorzej. Budzi się częściej, jest bardzo niespokojna. Częściej chce być przystawiana i w nocy i w dzień. Może nasze dzieciaczki są po prostu jeszcze nie gotowe na tą zmianę (choć doskonale Cię rozumiem, też już mnie męczą te pobudki w nocy).

Ja bym mogła go karmić, ale myślę, że po roku to już jest przesada. Tym bardziej, że od września idzie do żłobka.USIA podobnie jak u Ciebie mój mały śpi ze mną i jak oduczę go od cycusia to zamierzam zacząć uczyć go spania w swoim łóżeczku. W dzień w nim śpi bez problemu, a w nocy nie chce. Dzięki za odpowiedzi... Myślę, że po prostu zęby + zmiana zwązana z karmieniem. Trzeba to przeczekać po prostu :)

A może po prostu zmiana pogody...? U nas dziś zmieniła się pogoda. W nocy moja Mała oszalała. Co 15 minut budziła się (i mnie), by zrobić łyka i zasnąć z cycem w buzi. Jakbym była smoczkiem. Ok 3 w nocy moja cierpliwość była na granicy... zaczęłam Jej tłumaczyć, że ma się porządnie napić i spać (chciałam Ją lekko wybudzić, by porządnie nakarmić). Skończyło się na płaczu, Mąż wziął Ją na ręce, pokołysał trochę i od 3 budziła się już co 30 minut. Rano byłam nieprzytomna... Czasem ręce opadają.

Na razie śpi (już godzinę i 12 minut) - ciiii, żeby nie zapeszyć....

przyczyn moze byc wiele od zdrowotnych po psychologiczne musisz obserwowac dziecko i jego otoczenie