Spanie na lewym boku
- Zarejestrowany: 30.03.2011, 18:44
- Posty: 256
Ponoc nie można w zaawansowanej ciąży spać na plecach i na prawym boku, gdyż macica uciska żyłę doprowadzającą krew do łożyska. Przez co dziecko nie jest dostatecznie dotlenione. Ja staram się spać na lewym boku, ale całą noc tak nie wytrzymuje i muszę przekręcać się na prawą strone co też nie jest wskazane, ale co zrobić. Nawet czasami przekręcam się na plecy, bo nie panuję nad tym co robie i jak się budzę to zaraz się przekręcam i jestem zła sama na siebie. Jak to jest u was?
Ja staram się spać na lewym boku, ale często budzę się na prawym lub właśnie na plecach, a poza tym strasznie niewygodnie jest mi leżeć w jednej pozycji...
Dziewczyny myślę, że nic złego się nie stanie. Ja spałam i na lewym i na prawym boku...na wznak nie mogłam, nie dało się i córka urodziła się zdrowa jak rybka...
Jak się śpi to nie kontroluje się tego co się robi, więc nie obwiniaj się Kochana
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
Dziewczyny myślę, że nic złego się nie stanie. Ja spałam i na lewym i na prawym boku...na wznak nie mogłam, nie dało się i córka urodziła się zdrowa jak rybka...
Jak się śpi to nie kontroluje się tego co się robi, więc nie obwiniaj się Kochana
ja też spałam na każdym boku i na plecach;)czyli tak jak zawsze
Dziewczyny myślę, że nic złego się nie stanie. Ja spałam i na lewym i na prawym boku...na wznak nie mogłam, nie dało się i córka urodziła się zdrowa jak rybka...
Jak się śpi to nie kontroluje się tego co się robi, więc nie obwiniaj się Kochana
ja też spałam na każdym boku i na plecach;)czyli tak jak zawsze
Ja ubolewałam że nie mogę spać na brzuchu
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
Dziewczyny myślę, że nic złego się nie stanie. Ja spałam i na lewym i na prawym boku...na wznak nie mogłam, nie dało się i córka urodziła się zdrowa jak rybka...
Jak się śpi to nie kontroluje się tego co się robi, więc nie obwiniaj się Kochana
ja też spałam na każdym boku i na plecach;)czyli tak jak zawsze
Ja ubolewałam że nie mogę spać na brzuchu
ja nie śpię na brzuchu bo jest mi niedobrze więc nic nie straciłam;)
Dziewczyny myślę, że nic złego się nie stanie. Ja spałam i na lewym i na prawym boku...na wznak nie mogłam, nie dało się i córka urodziła się zdrowa jak rybka...
Jak się śpi to nie kontroluje się tego co się robi, więc nie obwiniaj się Kochana
ja też spałam na każdym boku i na plecach;)czyli tak jak zawsze
Ja ubolewałam że nie mogę spać na brzuchu
ja nie śpię na brzuchu bo jest mi niedobrze więc nic nie straciłam;)
Ja przed ciążą spałam, a po urodzeniu Mai już nie mogłam, bo mnie bolał..do tej pory nie śpię...
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
Dziewczyny myślę, że nic złego się nie stanie. Ja spałam i na lewym i na prawym boku...na wznak nie mogłam, nie dało się i córka urodziła się zdrowa jak rybka...
Jak się śpi to nie kontroluje się tego co się robi, więc nie obwiniaj się Kochana
ja też spałam na każdym boku i na plecach;)czyli tak jak zawsze
Ja ubolewałam że nie mogę spać na brzuchu
ja nie śpię na brzuchu bo jest mi niedobrze więc nic nie straciłam;)
Ja przed ciążą spałam, a po urodzeniu Mai już nie mogłam, bo mnie bolał..do tej pory nie śpię...
kwestia przyzwyczajenia
- Zarejestrowany: 12.01.2011, 18:17
- Posty: 2317
Ja przed ciążą spałam na brzuchu, ale od 4 miesiąca stało się to nie możliwe naczytałam się też w necie że na lewym najlepiej i tak się przyzwyczaiłam i spie, jedynie na pare minut się przekręcam gdy mnie bierze skurcz na plecy, na prawym jest mi nie wygodnie i się boje bo małą najczęściej czuje po prawej.
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Spałam i na lewym i na prawym, chociaż i tak nie było mi wygodnie. Na plecach nie mogłam... za ciężko mi było ;) i łapały mnie skurcze.
- Zarejestrowany: 09.02.2011, 21:29
- Posty: 1370
lepiej na lewym bo krążenie lepsze ale bez przesady dziecku nic się nie stanie jak będziesz spała jak ci wygodnie. lepiej jak mama jest wyspana i wypoczęta :)
ja do tej pory usypiam na lewym a budzę się śpiąc na brzuchu :P znowu się przekręcam i tak w koło Macieju :P
na plecah za bardzo ciśnei mnei brzuch i oddychać nei mogę normalnie :D
ale podczas snu i tak każdy się obraca tak jak mu wygodniej więc nie przejmuj się :)
w pierwszej ciąży tez spalam jak popadło i Justynie nic nie było :)
Ja spałam tak jak było mi wygodnie i Gaja urodziła się zdrowa, nic jej nie było.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
starałam się spac na lewym, wychodziło różnie...
- Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
- Posty: 3358
Staram się spać na lewym boku, ale w tym ostatnim miesiącu, to mi na prawym o wiele wygodniej, więc śpię i na prawym i na lewym i na plecach. Dziś miałam KTG i USG i z małym wszystko ok.:)
Ale to prawda, śpiąc na lewym boku dzidzia nie uciska na aortę, czyli dzięki temu i mamie i maluszkowi jest lepiej w sensie krążeniowo - oddechowym.
Ja też starałam się spać na lewym boku ale często budziłam się albo na plecach albo na prawym boku. Najbardziej brakowało mi spania na brzuchu :) Szymcio oczywiście urodził się zdrowy jak rybka, więc się nie przejmuj jak pośpisz troszkę inaczej jak tylko na lewym boku.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Różnie spałam i moja trójka urodziła się zdrowa.
- Zarejestrowany: 12.12.2010, 12:08
- Posty: 115
Głównie śpię na prawym, bo tak mi wygodnie..no ale całą noc przekręcam się z boku na bok, ciężko byłoby spać non stop w jednej pozycji, np na lewym boku,można byłoby ścierpnąć, a nie ma nc gorszego niż niewyspanie
Ja spałam na lewym, bo tak mi było wygodnie. Za czasów mojej mamy wszycy radzili spać na wznak i ona tak spała mimo, ze jej plecy pekały. No i też było dobrze.
- Zarejestrowany: 08.02.2011, 18:52
- Posty: 683
Ja spałam jak mi było wygodnie ;) raz się nawet obudziłam na brzuchu, bo Młody kopał jak szalony, widać go przygniotłam :P
- Zarejestrowany: 31.12.2012, 13:21
- Posty: 442
Z moim spaniem też bywa różnie. Czasami najwygodniej jest mi spać na plecach, bo gdy układam się na którymś z boków to czuję ucisk i mrowienie pod piersią danego boku, jakby za żebrami. Nie wiem co to może być Na brzuchu już dawno nie śpię, praktycznie od czasu, gdy dowiedziałam się o ciąży. Myślę, że najlepiej słuchać własnego ciała i dziecka. Gdy daje mocne kopniaki to znaczy, że coś mu się nie podoba.