Ostatnio widzę, że przybywa nam na forum kobiet w ciąży, które mają termin zimą:)
Zapraszam zatem do rozmowy:)
Ja mam termin na 4 stycznie 2012;)
19 października 2011 10:51 | ID: 663372
hej dziewczyny, witam srodowow
u nas pogoda brzydka, leje sie z nieba woda i zimno - tata zabral dziecko na zakupy a ja mam chwile wolnego:)
moj maluch rozrabial o 7 rano bo satrsze nie dlao spac dluzej i tak zostalam zaatakowana z dwoch stron:)
dzien spiacy dzisiaj:)
19 października 2011 10:55 | ID: 663380
A ja wzięłam się za prasowanie ciuszków dla chłopców...jest tego trochę;)
Pogoda nie zachęcająca, choć nie pada.
19 października 2011 11:43 | ID: 663430
a ja juz mam tez wszystko gotowe bo potem w biegu mozna zapomniec polowy ;-)
19 października 2011 16:13 | ID: 663621
oj jak mnie tu juz dawno nie bylo...
Co do glukozy to ja mialam 75g w szklance wody i nie pozwolili mi wdusic cytryny no i po 2 godzinach krew pobierali drugi raz
U mnie malenstwo rozpycha sie jak tylko moze I bardzo sie lubi tulic do taty bo zawsze sie w jego strone przepycha a jak poglasze brzuszek to sie tam mi taka gurka zaraz pojawia fajnie to wyglada :) A czkawke to ma kilka razy dziennie po jakims czasie zaczyna je ta czkawka draznic i kopie strasznie...
19 października 2011 16:16 | ID: 663625
oj jak mnie tu juz dawno nie bylo...
Co do glukozy to ja mialam 75g w szklance wody i nie pozwolili mi wdusic cytryny no i po 2 godzinach krew pobierali drugi raz
U mnie malenstwo rozpycha sie jak tylko moze I bardzo sie lubi tulic do taty bo zawsze sie w jego strone przepycha a jak poglasze brzuszek to sie tam mi taka gurka zaraz pojawia fajnie to wyglada :) A czkawke to ma kilka razy dziennie po jakims czasie zaczyna je ta czkawka draznic i kopie strasznie...
Witaj Aniu:))))
Ja miałam z glikozą podobnie, tylko cytrynkę mogłam wdusić...na szczęście;)
Będzie dzidzia tatusia;)
A jak się czujesz?
19 października 2011 16:17 | ID: 663628
Dobrze tylko kregoslup sie coraz bardziej we znaki daje... a maz pozniej pol nocy nie spi bo mowi ze co chwile stekam z bolu
19 października 2011 16:19 | ID: 663630
Dobrze tylko kregoslup sie coraz bardziej we znaki daje... a maz pozniej pol nocy nie spi bo mowi ze co chwile stekam z bolu
Współczuje...ja też się wiercę w łóżku, ale kręgosłup mnie nie boli...no może jak za długo posiedzę lub pochodzę...
Jeszcze trochę musimy wytrzymać;)
Buziaki:*
Idę poleżeć...
19 października 2011 17:40 | ID: 663662
U mnie jeszcze tylko miesiac i 23 dni:D, za niecale 2 miesiace bede wam zdawala relacje z porodu i jak rosnie moj maluszek:)...
Dzis maluch tak srednio ruchliwy - moze tak, nienadpobudliwy, hehe ...dolegliwosci kregoslupowe juz mi nie dokuczaja i na razie odpukac skurcze w lydkahc przestaly meczyc:)
a Roksana sie zmaknela w pokoju i rozrabia:>
19 października 2011 19:24 | ID: 663718
Ja caly dzien przespalam z moim maluszkiem. Takie z nas leniuchy!
19 października 2011 22:09 | ID: 663880
Hej a ja dziś w urzędzie pracy załatwialam, jutro po l4 i do zusu i poźniej znowu do urzędu etc, w dkodeksie wszystko wyglada prosto w praktyce nie Zus to odzielne państwo.
Samopoczucie oki jak ranio wstanę to może pojdę na te test.
19 października 2011 22:43 | ID: 663918
Hej a ja dziś w urzędzie pracy załatwialam, jutro po l4 i do zusu i poźniej znowu do urzędu etc, w dkodeksie wszystko wyglada prosto w praktyce nie Zus to odzielne państwo.
Samopoczucie oki jak ranio wstanę to może pojdę na te test.
ZUS i Skarbowka to wogole dwie oderbne planety:D...a najgorsze jest to ze oni z wyplata moga zwlkeac ale jak ty jestes im winna musisz w zebach niesc najlepiej na miesiac wczesniej przed wezwaniemd o zaplaty;/...
20 października 2011 12:13 | ID: 664250
Byłam utoczyć trochę swojej krwi i zawieźć mocz do badania;)
Ciekawe jakie będą wyniki...
Cukier znów mi dziś zaszalał po posiłku...a spacerowałam...znaczy się biegałam z siatami i nic:(
Maluchy jak zwykle ożywione na maksa...że się jeszcze mieszą, to szok;)
Kręgosłup mnie boli jak siedzę chwilę dłużej...ech;(
20 października 2011 14:21 | ID: 664336
Ja juz zaczynam sie zastanawiac, jak to bedzie z tym porodem.I troche sie denerwuje! Pewnie dlatego ze to pierwsza dzidzia.
20 października 2011 14:55 | ID: 664356
Ja juz zaczynam sie zastanawiac, jak to bedzie z tym porodem.I troche sie denerwuje! Pewnie dlatego ze to pierwsza dzidzia.
Mój to będzie drugi poród ale też mam stresa...i to podwójnego...ale myślę, że damy radę
20 października 2011 15:43 | ID: 664398
Ja juz zaczynam sie zastanawiac, jak to bedzie z tym porodem.I troche sie denerwuje! Pewnie dlatego ze to pierwsza dzidzia.
Mój to będzie drugi poród ale też mam stresa...i to podwójnego...ale myślę, że damy radę
Hej dziewczynki nie jestescie same, ja tez sie boje ale nikt za nas nie urodzi:)
Dobre wiesci pormotor dopusci mnie do obrony, wystawi mi slaba ocene ale to juz niewazne, zagralam troche ofiare, przyjelam cala sytuacje na siebie i pomoglo:D...uff balam sie ze rok bede sie z tym bujala...a moze i rozmowa z panem dziekanem cos pomogla:D?...ciesze sie odetchnelam z ulga...
20 października 2011 15:46 | ID: 664401
Ja juz zaczynam sie zastanawiac, jak to bedzie z tym porodem.I troche sie denerwuje! Pewnie dlatego ze to pierwsza dzidzia.
Mój to będzie drugi poród ale też mam stresa...i to podwójnego...ale myślę, że damy radę
Hej dziewczynki nie jestescie same, ja tez sie boje ale nikt za nas nie urodzi:)
Dobre wiesci pormotor dopusci mnie do obrony, wystawi mi slaba ocene ale to juz niewazne, zagralam troche ofiare, przyjelam cala sytuacje na siebie i pomoglo:D...uff balam sie ze rok bede sie z tym bujala...a moze i rozmowa z panem dziekanem cos pomogla:D?...ciesze sie odetchnelam z ulga...
To super Madziu że choć to udało się pchnąć:)))
20 października 2011 16:16 | ID: 664409
Dzis pozytywny dzien, maluch rano rajcowal teraz spokoj, ja moge zjesc spokojnie obiadek i troche odetchnac:)...w przyszlym tygodniu na badania i to na takie juz ostatnie ale wieksze,no i 3 listopada przedostatnia wizyta u ginekologa bo w grudniu to ostatnia i do szpitala,a lisopad za pasem:)
20 października 2011 17:42 | ID: 664507
Miałam jutro robić test glukozowy ale zrobię w następnym tygodniu! Jutro mężuś ma urlop, jest tesciowa i pewnie pośpimy dłużej:)
Komoda z rzeczami dla maluszka już prawie pełna:) Po pensji planuję zakup pościeli do łóżeczka:)
20 października 2011 17:48 | ID: 664521
witam dziewczynki ;-) a ja sie juz niue boje porodu ;-)hihih moja dzis chciala znowu chyba gardlem ;-) tak sie rozpycha ;-) wierci i co tylko moze ;-) coraz bardziej czuje ze malej brakuje miejsca ;-) a z moim samopoczuciem to roznie jest ale co by nie bylo wojtus potrafi mnie rozweselic na maksa chocby mowiac dudlej domnie i tulac sie ;-)
20 października 2011 18:10 | ID: 664557
ja powoli uzupelniam wyprawke, po wyplacie ozstaje zkaup pieluch i pare ubranek a tak w zasadzie jestesmy gotowi, ale znajac zycie to jeszcze po drodze wyjdzie ze czegos nie mamy:)...a no i jakas torbe do spzitala trzebaby powoli zaczac szykowac:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.