Ostatnio widzę, że przybywa nam na forum kobiet w ciąży, które mają termin zimą:)
Zapraszam zatem do rozmowy:)
Ja mam termin na 4 stycznie 2012;)
30 listopada 2011 20:33 | ID: 693531
no ja mam termin dopiero na 28 lutego a już nie mogę się doczekać żeby już zobaczyć dzidzię będę miała dziewczynkę ostatnio mała nie chiała pokazać co ona tam ma ale teraz już wiadomo nie wstydziła się he
Gratuluje dziewczynki. Ja za 12 dni dowiem sie co nosze w brzuchu. Niespodzianka na swieta, ale przeczuwam chlopca.
30 listopada 2011 21:05 | ID: 693572
zastanawiamy się między leną a emilką....sami nie wiemy może dopiero zdecuduje jak zobaczę moją kruszynkę
30 listopada 2011 21:07 | ID: 693578
też już bym chciała zobaczyć dzidzię. no ale w brzuszku jej teraz najlepiej to najważniejsze...niech sobie siedzi
30 listopada 2011 21:17 | ID: 693595
Twojemu maluchowi zdecydowanie najelpiej w brzuchu:) Ma jeszcze czas na wyjscie.
"Kocham" ten nieustanny nacisk na pecherz-jakby ktos sciskal pileczke antystersowa,latam dzis jak kot do ubikacji:).
30 listopada 2011 22:07 | ID: 693619
no ale to już bliziutko do porodu... ja narazie nie mam klopotów z tymmoże mała dobrze leży .
30 listopada 2011 22:12 | ID: 693621
no ale to już bliziutko do porodu... ja narazie nie mam klopotów z tymmoże mała dobrze leży .
Ja mam juz niziutko brzuch. Wisi mi taki wielki i ciazy bardzo:)...i jeszcze zgaga.
To I malenstwo, kotku?
30 listopada 2011 22:24 | ID: 693622
Twojemu maluchowi zdecydowanie najelpiej w brzuchu:) Ma jeszcze czas na wyjscie.
"Kocham" ten nieustanny nacisk na pecherz-jakby ktos sciskal pileczke antystersowa,latam dzis jak kot do ubikacji:).
i ja biegam co chwile do wc oszaleć można :)
30 listopada 2011 22:39 | ID: 693632
Twojemu maluchowi zdecydowanie najelpiej w brzuchu:) Ma jeszcze czas na wyjscie.
"Kocham" ten nieustanny nacisk na pecherz-jakby ktos sciskal pileczke antystersowa,latam dzis jak kot do ubikacji:).
i ja biegam co chwile do wc oszaleć można :)
U mnie to samo...mi na pęcherz naciskają dwa bąble :) ale wkrótce będzie po wszystkim - wytrzymamy :)
30 listopada 2011 23:00 | ID: 693639
no u mnie 1 dzidziuś... ale ciąża to wspaniałe uczucie...
30 listopada 2011 23:02 | ID: 693641
oj dwa szkraby to dopiero pewnie szaleją w brzuszku..
30 listopada 2011 23:08 | ID: 693642
Brzuch mi sie zaczal napinac i jakos mnie zoladek tak dziwnie sciska. Czas zostawic lapka bo kregslup domaga sie odpoczynku,trzymajcie sie dziewczynki:).
1 grudnia 2011 09:57 | ID: 693781
hej mamuski,jak samopouczie?
wstalam godzinke temu. W nocy brzuch sie napinal i pobolewalo podbrzusze ale do rana zeszlo. Myslam, ze moze cos sie rusza ale nic.
1 grudnia 2011 12:12 | ID: 693854
oj dwa szkraby to dopiero pewnie szaleją w brzuszku..
Oj szaleją, szaleją...i to akurat wtedy, kiedy ja próbuję odpoczywać albo zasnąć :) Ale to wspaniałe uczucie, kiedy maleństwa szturchają mnie we wszystkie możliwe miejsca. Już się chyba tak do tego przyzwyczaiłam, że po porodzie pewno trudno się będzie przyzwyczaić, że ich już tam nie ma.
1 grudnia 2011 12:14 | ID: 693859
hej mamuski,jak samopouczie?
wstalam godzinke temu. W nocy brzuch sie napinal i pobolewalo podbrzusze ale do rana zeszlo. Myslam, ze moze cos sie rusza ale nic.
Ale chyba zaczynają Ci się już jakieś skurcze przepowiadające, skoro brzuszek twardnieje, więc kto wie...może wkrótce się zacznie. Trzymam kciuki :)
1 grudnia 2011 15:11 | ID: 694001
Ostatnio jestem bardzo senna! Potrafię w dzień przespać około 3 godzin i w nocy śpię normalnie....
1 grudnia 2011 16:20 | ID: 694022
oj ja też mogła bym spać a spać..
1 grudnia 2011 16:30 | ID: 694034
hej mamuski,jak samopouczie?
wstalam godzinke temu. W nocy brzuch sie napinal i pobolewalo podbrzusze ale do rana zeszlo. Myslam, ze moze cos sie rusza ale nic.
Ale chyba zaczynają Ci się już jakieś skurcze przepowiadające, skoro brzuszek twardnieje, więc kto wie...może wkrótce się zacznie. Trzymam kciuki :)
E tam, macica sie leni az milo:P to podbrzusze juz tak 3 tydzien mnie meczy,brzuch napina mi sie dopiero od dwoch dni. Mysle ze sie przeterminuje.
Oj szaleją, szaleją...i to akurat wtedy, kiedy ja próbuję odpoczywać albo zasnąć :) Ale to wspaniałe uczucie, kiedy maleństwa szturchają mnie we wszystkie możliwe miejsca. Już się chyba tak do tego przyzwyczaiłam, że po porodzie pewno trudno się będzie przyzwyczaić, że ich już tam nie ma.
Mnie po I dziecku, na pocztaku bylo ze tak powiem lyso i dziwnie ze nic w brzuchu sie nie wierci:)
1 grudnia 2011 16:46 | ID: 694050
no napewno brakuje tych kopniaczków....
1 grudnia 2011 21:28 | ID: 694300
Hello dziewczynki, ja już w Olsztynie. Dziś zaczełam 30 tydz. aż nie mogę uwierzyć :-)
1 grudnia 2011 21:46 | ID: 694321
Fajnie Justynko,ze juz wrocilas. Jak pobyt u szwagierki, czytalam bloga:)
Leci ten czas nie wiadomo kieyd i bedziesz jak ja na ostatniej prostej do porodu:).
Maluch kopie?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.