Tak jak w pytaniu.
Ale odpowiedź ma być szczera i prosta. Bez górnolotnych wynurzeń. Bo tak naprawdę oprócz zdrowia dla dzieci, wnuków i radości z nich , marzymy o przyziemnych sprawach i "rozpuście".
Mnie marzy się porządny elektryczny czajnik.
Wówczas komisyjnie w Wigilię wyrzucę stary, który kupiłam rok temu i nie lubię go , bo śmierdzi.
Mogę też dostać fajne kapcie lub koszulę nocną. Taką do codziennego spania. Ale ma być ładna i porządna. I nie ze straganu.
 
             
            

 
                     ale pewnie jeszcze poczekam..
  ale pewnie jeszcze poczekam.. 
 
                     
                     
		 
		 
                     
                    
 ale i z drobiazgu będę zadowolona...
 ale i z drobiazgu będę zadowolona...
 
                     Dostaliśmy z mężem od mojej koleżanki w prezencie ślubnym.
 Dostaliśmy z mężem od mojej koleżanki w prezencie ślubnym. 
                    