Czy ktoś już planuje świąteczne wydatki?

Jeszcze nie planuję nic, ponieważ nie wiem gdzie spędzimy święta. Zacznę planować dopiero na początku grudnia, gdy dowiem się kiedy pracuje mąż.

Nie myślałam jeszcze o tym...

I ja również nie planowałam ile na co wydam. Zastanawiałam się jednak, gdzie będę robić świąteczne zakupy:)

Wrócę tuż przed świętami nie zdąże zrobić cokolwiek Narazie nie planuję

Ja już planuję, a nawet kupuję. Mam już 2 prezenty dziecięce i prezent dla taty. U nas zawsze jest ogromna ilość prezentów pod choinką i sporo osób czekających na prezenty, więc muszę zakupy rozłożyć na 2 miesiące... a raczej dwie wypłaty

Już zastanawiam się nad wydatkami. A nawet planuję menu. ( Cała ja!!!) I korzystam z promocji aby taniej kupić produkty. 

I ja dzisiaj już jeden prezent kupiłam... wow...

Ja już rozglądam się za prezentami -zwłaszcza dla dzieciaków :) 

kupuję też produkty ,które mogą poleżeć ,które mogę zamrozić ,itp. zawsze przed świętami mam spokojna głowę i ten budżet ciut spokojniej się upłynnia -a jak się wali wszystko na łeb na szyję to czasem nie mogę się ogarnąć -więc daję sobie czas -spokojnie bez pośpiechu itd. a tuż przed świętami nie lubię ruszać z domu gdy wkoło mnogo zajęć :) 

trzeba jakoś to rozplanować ,rozłożyć w czasie by móc  w tym biegu przedświątecznym złapać oddech i spojglądać na ten czas optymistyczniejszym okiem ,bez gonitwy i walki z samym sobą ,bez konieczności wyboru zakupy czy czas dla dziecka . 

Dzisiaj w TV już reklama świąteczna leciała i to kilka razy... Szybko...

Ta jednak z Coca Colą jest nie do podrobienia...

Tez jeden mam i jeden upatrzony..

Ja porządki już zaczęłam robić od tygodnia, powoli do przodu  pieniądze na prezenty odkładam cały rok i kupuję jak coś mi wpadnie w oko (jak bym tak nie robiłą to ciężko by było na raz przygotować tyle pieniędzy, ale przecież zawsze jest jakaś okazja i taki fundusz się sprawdza rewelacyjnie). W sumie teraz to zostaje jedynie gotowanie, skończyć sprzątać, kupić jakieś nowe firanki z metra i je dać do krawcowej żeby je uszyła. 

Zakupiłam okazyjnie nowy obrus na święta...

O obrusie to ja myślałam własnie, nie wiem jaki kupic haha :)

tak mamy juz wiekszość prezentow :)

W ubiegłym roku kupiłam biały a w tym roku ecru...

My mamy teraz większy stół, więc musze coś na niego kupić, bo na ławę mamy :)

Ja obrusy mam, ale zobaczyłam coś fajnego wczoraj i muszę tak rozplanowac wydatki, zebym mogła sobie na to pozwolić:) 

Ja na razie myślę tylko o planowaniu i pewnie na tym myśleniu tak zleci aż do ostatniego tygodnia przed świętami ;) 

Palnuję powoli, nawet dziś myślałam o tym, co potrzeba kupić ITD.

O wydatkach za bardzo nie myślę, kupuję co potrzeba i już...