Najostrzejsze historie weselne pamiętamy przez długi czas. Zaczynają krążyć po rodzinie jak opowieści magiczne, urastając do miana legendy i często obrastając w coraz to nowe niesamowite szczegóły. Ciocia Krysia pokłóciła się z wujkiem Staszkiem, Ania miała na sobie czerwoną mini, że majtki było widać, mały Krzysiu oblał suknię panny młodej barszczem, a jeden z gości upił się do nieprzytomności i biegał z gaśnicą pianową, próbując ugasić wirtualny pożar. Kto nie zna takich historii? Panna młoda marzy o tym, by wesele było jak z bajki, tymczasem jeden szczegół może wszystko zepsuć i sprawić, że z całej cudownej oprawy, bardziej niż suknię, ceremonię, wspaniałą zabawę, goście zapamiętają tę „drobną” wpadkę.
Obciach nr 1 - seks na weselu. "Dziewicą nie była"
Nie od dziś wiadomo, że alkohol, muzyka i dobre jedzenie mogą nastroić na igraszki miłosne. W zasadzie opcja nie jest zła. Może jednak spowodować niesmak, gdy orgietki odbywają się na oczach gości albo gdy bierze w nich udział panna młoda i to w dodatku nie ze swoim wybrankiem. - Nakryłem panią młodą uprawiającą seks z jakimś facetem. To nie był pan młody, bo znałem go osobiście. Jak mnie spostrzegli, to facet uciekł. Ona zmieszana pobiegła do męża – opowiada mocno zszokowany emeryt grajek.
XXX pamięta jedno wesele, na którym seks pary młodej stał się motywem przewodnim, a goście na pewno będą wspominać zaistniałą sytuację z uśmiechem na twarzy. Wesele na wsi, ludzie tańcują, bawią się, piją. Para młodych na chwilę znika z imprezy, czekali w końcu tak długo, że nie mogą się opamiętać i postanowili nie odkładać przyjemności aż do nocy poślubnej. Po chwili wbiega na salę weselną mama panny młodej, krzycząc: - Dziewicą nie była, czyste prześcieradło!
te inne historie możecie poczytać http://blog.onet.pl/41529,archiwum_goracy.html
A wy pamiętacie gorące chwile na weselach?