2 sierpnia 2009 08:42 | ID: 39798
29 września 2010 09:35 | ID: 299727
29 września 2010 11:31 | ID: 299842
4 listopada 2010 19:35 | ID: 322185
4 listopada 2010 22:26 | ID: 322333
W moim przypadku wspólne mieszkanie dopiero po slubie. Ponad ćwierćwiecze małżeństwa. Nie wiem, czy potrzebowałabym wspólnego pokoju, by przekonać się, że to z tym człowiekiem chcę dalej iść przez życie. Ale ja jestem z gatunku głupich romantycznych babonów na wymarciu:) )
4 listopada 2010 22:36 | ID: 322336
4 listopada 2010 23:06 | ID: 322343
5 listopada 2010 00:03 | ID: 322344
5 listopada 2010 07:57 | ID: 322381
5 listopada 2010 08:55 | ID: 322407
5 listopada 2010 09:44 | ID: 322443
5 listopada 2010 11:37 | ID: 322552
5 listopada 2010 14:24 | ID: 322732
5 listopada 2010 14:30 | ID: 322738
27 listopada 2010 19:29 | ID: 338323
ja z mężem mieszkalam 2 lata przed slubem i mysle ze to nas przygotowalo troche do małzeństwa...
25 sierpnia 2013 01:11 | ID: 1006936
ja z moim byłym byliśmy nierozłączni- wspólne wakacje, każdy weekend, rowery, kajaki, wędrówki górskie- para idealna- często słyszałam od znajomch, że chcieliby tak do siebie pasować jak my. Zamieszkaliśmy razem i co? po 6 miesiącach się rozstaliśmy - okazało się, że codzienne życie nijak ma się do wyjazdów, na których jesteśmy zrelaksowani, nie denerwujemy się pracą, brakiem kasy itd. Dopiero jak zamieszkaliśmy ze sobą pewne sprawy wyszły na jaw- sprawy, których nie dało się "przeskoczyć".
Dlatego uważam, że jeśli ktoś chce zamieszkać razem przed ślubem to jest to dobry pomysł.
25 sierpnia 2013 08:13 | ID: 1006943
25 sierpnia 2013 17:20 | ID: 1007031
Starszy syn jest w związku z "synową" ponad 10 lat a mieszkają około 6 razem - zaręczeni są od 4 lat... i jak na razie o ślubie nic nie słychać...
Młodszy z dziewczyną mieszka już drugi rok i jak na razie to rozpoczęli go od kupowania najpotrzebniejszych urządzeń - odkurzacz, pralka, TV, sofa, krzesła do biurka i drobiazgi... Oboje już pracują to mam nadzieje, że nie będą ze ślubem czekali, jak starszy nasz syn... Ale to czas pokaże... Są ze sobą już ponad 6 lat...
25 sierpnia 2013 17:27 | ID: 1007032
my z mężem też zamieszkaliśmy razem 3 miesiące przed slubem , ale nigdy nie traktowaliśmy tego okresu jako związek na próbę . Dla mnie osobiście wypróbować można rzecz , a nie bliską osobę ...
25 sierpnia 2013 18:43 | ID: 1007044
Myślę, że skoro jest większe "społeczne" przywolenie na mieszkanie razem przed ślubem to warto tego spróbować. Co innego jest mieszkać osobno i spotykać się na godzinę, dwie nawet codziennie, kiedy to zachowujemy się inaczej (każdy na randkach pokazuje się z lepszej strony), a co innego już mieszkać, ścierać się w rutynowych sytuacjach, różne zdania, trudne sprawy jak np. brak pieniędzy, itp. My z mężem mieszkaliśmy 2 lata i na samym początku było dużo kłótni, ponieważ u jego rodziców wszystko w garści trzymał ojciec, matka tzw." kura domowa" niestety w negatywnym znaczeniu tego słowa. U moich rodziców były bardziej partnerskie relacje i oboje mamy mocne charaktery i momentami troche chciał mnie "ustawiać" ale się nie dałam i teraz jest b. dobrze między nami. Nawet takie sprawy jak sprzątanie potem wychodzą, jak matka sprzątała wszystko po dzieciach, to potem partner nie garnie się do zmycia talerza. Ale są też dobre momenty kiedy np. w sytuacji kryzysowej wiemy, że ta druga osoba wszystko rzuci i nam pomoże. Dawniej myślę, że kobiety wychodziły za mąż i dopiero po ślubie okazywało się, że małżonek skrywał jakąś cechę charakteru, która potem odciskała się na całej rodzinie. Nie twierdzę, że mieszkanie razem wszystko odsłoni, bo nawet po 20 latach druga osoba się zmieni i z anioła może wyjść diabeł, ale skoro mamy teraz taką szansę, żeby sprawdzić swoje charaktery to trzeba z tego korzystać.
25 sierpnia 2013 20:09 | ID: 1007075
Starszy syn jest w związku z "synową" ponad 10 lat a mieszkają około 6 razem - zaręczeni są od 4 lat... i jak na razie o ślubie nic nie słychać...
Młodszy z dziewczyną mieszka już drugi rok i jak na razie to rozpoczęli go od kupowania najpotrzebniejszych urządzeń - odkurzacz, pralka, TV, sofa, krzesła do biurka i drobiazgi... Oboje już pracują to mam nadzieje, że nie będą ze ślubem czekali, jak starszy nasz syn... Ale to czas pokaże... Są ze sobą już ponad 6 lat...
To podobnie jak u nas Jesteśmy ze sobą prawie 8lat Mieszkamy razem od 4. Tylko to nie jest na próbę Może kiedyś podejmiemy decyzję o ślubie, ale nie wiadomo.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.