Lot samolotem.Kto leciał??
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie leciałam i nie polecę. Moja córka jako nastolatka leciała do Grecji a syn z synową 2 lata temu do Norwegii...
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Leciałam,ale teraz bym nie wsiadła do samolotu.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
nigdy nie leciałam samolotem ...
Alinko,a czujesz jakiś lęk wsiadła byś i poleciała??
mam lę wysokości Asiu , bałabym się ...
- Zarejestrowany: 27.01.2012, 09:48
- Posty: 252
moja corka tez ma lęk wysokości a leci w lpcu do Norwegii-ciekawe jak to zniesie:)ja jeszcze nie latalam i przyznam sie ze sie boje
Latalam juz sporo razy i hmm...powiedzmy, ze jest to po prostu srodek najszybszego przemieszczania, wiec dlatego jak dla mnie numer jeden wsrod wszystkich.
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
Pierwszy raz leciałam 3 lata temu na wakacje i przyznam, że trochę się bałam, choć nie dałam tego po sobie poznać. Bardzo ciężko zniosłam lot - okropny ból głowy i zatkane uszy przez wiele godzin po locie. Powiedziałam, że więcej do samolotu nie wsiądę. Po roku dałam się namówić na kolejne wakacje i znowu 3 godzinny lot. Tym razem było dużo lepiej.
W tym roku mam za sobą 8 lotów - byliśmy w Liverpoolu, w Budapeszcie i 2 razy w Londynie. Z czego 6 lotów było w jednym tygodniu . Przyzwyczaiłam się do latania i nie boję się już. Wiem jak sobie radzić z zatkanymi uszami. Podobno trening czyni mistrza
.
Ostatnio nawet spoglądam w niebo i z tęsknotą patrzę na przelatujące samoloty. Znowu gdzieś bym poleciała
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Nigdy nie leciałam i pewnie nie polecę ;-(
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nigdy nie leciałam i pewnie nie polecę ;-(
To tak jak ja... Bałabym się.
Nigdy nie leciałam i pewnie nie polecę ;-(
To tak jak ja... Bałabym się.
Nigdy nie mów nigdy. A jak wygrasz podróż marzeń na Bora Bora, albo do Nowej Zelandii? Innym środkiem lokomocji nie dojedziesz, pozostanie tylko samolot (no ewentualnie statek, ale z wieloma przesiadkami)
Nigdy nie leciałam i pewnie nie polecę ;-(
To tak jak ja... Bałabym się.
Żania......a jak zrobisz re wizyte??
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
mam córkę i wnuki w Anglii i odwiedzałam ich kilkakrotnie.Gdyby nie ogomna tęsknota z nimi to pewnie bym nie latała .Ale w samolocie czuję się dobrze ,pełen luzik .Moja córka też przylatuje do mnie czasem dwa razy w roku i nigdy nie miała niemiłych dośiadczeń....(odpukać)
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Leciałam samolotem w sumie 4 razy jakieś 10 lat temu i nic się nie bałam a lot zniosłam bardzo dobrze.
- Zarejestrowany: 17.01.2013, 11:55
- Posty: 665
Ja leciałam! Świetne uczucie. Jak leciałam za pierwszym razem to jak głupek w okno sie wpatrywałam bo piękne widoki ale potem juz normalnie :) Ale uwielbiam!!
- Zarejestrowany: 19.07.2012, 14:00
- Posty: 390
21 razy leciałam, przy pierwszych lotach bałam się i to bardzo , że spadnę,że będę miał pecha i poprostu buum na dół... a teraz zero strachu, jak autobusem tylko że w powietrzu, ale zasada jest prosta- im lepszy samolot tym lepszy komfort latania :)
Bratowa z bratankiem właśnie wracają z polski,a ja siedze jak na szpilkach.....
Bratowa z bratankiem właśnie wracają z polski,a ja siedze jak na szpilkach.....
Nie ma się czego bać , jak lecą to dolecą ...
Bratowa z bratankiem właśnie wracają z polski,a ja siedze jak na szpilkach.....
Nie ma się czego bać , jak lecą to dolecą ...
Basieńko wiem,ale ja już taki typ jestem że zawsze się martwię.
Bratowa z bratankiem właśnie wracają z polski,a ja siedze jak na szpilkach.....
Nie ma się czego bać , jak lecą to dolecą ...
Basieńko wiem,ale ja już taki typ jestem że zawsze się martwię.
Pewnie miałabym to samo Wiśta wio , łatwo powiedzieć....