Wszystko ,,Made in China,, - Forum

Współczuję, Asiu, zachodu i nerwów. Tych, co miałaś i tych, co Cię czekają.

W całym moim życiu nic takiego mnie nie spotkało. Jeżeli były jakięs problemy z zakupem zniknęły szybciej niż się pojawiły. W dzisiejszych czasach nawet podróbki są tak zrobione że nie widać róznicy a ten zegarek to jakby znaleziony gdzieś na wysypisku. Ciągle myślę że zegarek to jakiś żart tylko że ja się nie śmieję.

Jeśli coś jest mega okazją to na pewno jest podróbką. Poza tym wartościowych rzeczy typu biżuteria z metali szlachetnych, zegarki, itp nie kupuję przez internet;)

Ja 2 lata temu zamawiałam także zegarek z USA jako że u nas w Anglii nie mogłam znalezć tej firmy. Nie było żadnych problemów. Normalnie kupuję w sklepie ale gdy coś zawiruje mi głowę a nie mogę dostać w sklepie kupuję przez internet. Jednak teraz to szybko nie kupię już....

Ja się boję Adisdasy kupić przez internet. Podróbki butów nawet w obuwniczych sprzedają, więc co dopiero w internetowym. W drogeriach można się natknąć na podróbki drogich kosmetyków :(

A podróbki perfum krążą po internecie jak świeże bułeczki i nawet w perfumeriach nie wiesz co kupujesz.

No właśnie.
ja kiedyś kupiłam buty w sklepie, ktory był dystrybutorem tej marki. Pękły podeszwy. w innym sklepie dowiedziałam się, że to nic, że sklep, że to nic, że CENA TA SAMA, podróbki są i tak. Jakiegoś milimetrowego paseczka w podeszwie brakowało. Pokazała identyczną parę za wyjątkiem tej kreseczki wzdłuż podeszwy.
 Heh, co do perfum i innych kosmetyków, to kiedyś przypadkiem oglądałam "Sędzię Annę Marię Wesołowską" i była sprawa dwóch dziewczyn, które prowadziły sklep z kosmetykami i jedna chciała wprowadzić do niego podróbki, a druga sie nie zgodziła. No i weż tu wydaj dwie stówki na perfumę wartą może 30 zl.

Ale tak jest ze wszystkim.... 

:(  A są jakieś strony, na których można znaleźć wskazówki dotyczące odróżniania towaru podrobionego od prawdziwego? Mogłyby być przydatne.

Chyba nie ma żadnych. Ostatnio koleżanka kupiła przez internet buty Timberland. I do dzisiaj sama nie wie czy są oryginalne czy nie. Dobrze wykonana podróbka i więcej kosztuje i jest zrobiona bardzo dobrze.

O tym podrabianiu nie miałam pojęcia. I jestem zaskoczona na maksa.

Nie warto wydawać kasy na "oryginałki", sokro to mogą być podróby.

Napewno większa gwarancja na oryginalne rzeczy jest gdy je kupujemy w sklepie firmowym. Gdy je kupujemy z niepewnego zródła nie zawsze ich pochodzenie jest pewne. Niegdys podróbki wiały taniochą. Dzisiaj nie ma żadnej różnicy pomiędzy oryginalnym wyrobem. Pozostaje pytaie po co przepłacać i właśnie to problem. Płacimy tyle samo co za oryginał zyjąc w nieświadomości że ktoś nas oszukał.

Ostatnio na Ebayu zamówiłam perfymy Armani Diamonds. Już nawet nie wnikam czy są czy nie są oryginalne. Zapach jednak szybko wyparowuje. Cena była taka sama jak w sklepie. Poprzednio kupiłam w sklepie i zapach unosił się bez porównania dłużej.

Niestety, czasami nawet Made in gdziekolwiek, to i tak części są z Chin a złożone w innym kraju.

Teraz wysyłam im emaile z prośba o zwrot pieniędzy i mozliowść odesłania tego badziewia. Nie odpowiadają z tego co wiem Chiny świetowały Nowy Rok. Mój bank zaczyna zajmować się to sprawą jako defraudacja pieniędzy.