Patrzę tak na tą swoją sunię i się zastanawiam co myślicie o spaniu psiaków w łóżku właścicieli?
13 września 2011 05:00 | ID: 634614
Hmm...
U nas sie nie dało.
Ile razy bysmy wyrzucali małego, to i tak zawsze w nocy znalazł sie u nas.
13 września 2011 08:19 | ID: 634706
Moja mama ma trzy psy i śpi ze wszystkimi. Ja mam dwa koty i póki Nadia sie nie urodziła spały z nami w sypialni, teraz trochę sie boję czy nie wchodziłyby małej do łóżeczka ale brakuje mi spania z nimi. Szczególnie z kotką, która zawsze mruczała mi do ucha a potem wchodziła pod pierzynę i przytulała sie do nóg. Kocur za to kładł sie na plecach w poprzek łóżka z rozłożonymi wszystkimi łapami. Dla mnie juz duzo miejsca nie zostawało.
13 września 2011 16:20 | ID: 635067
nie zgodziłabym się na to... delikatnie mówiąc to jest to dla mnie wstrętne. pies łazi po podwórku, łapy brudne, może jakieś świnstwo przynieść... bo chyba nikt codziennie psa nie kąpie a każdy pies na spacery wychodzi.
Łazi po podwórku....
- przychodzi do domu i jest czyszczenie łap , jak mokre to suszenie.
Może coś przynieść...
- my też , zwłaszcza gdy lubimy chodzić po ogrodzie ( nie zawsze idąc ścieżką.
- codziennie nikt nie kąpie , ale chcąc by pies ' JAKOŚ' wyglądał (po ludzku ) trzeba chociaż raz na 2 dni GO wyszczotkować ....( nie wspomnę o szczepieniach przeciw insektom w tym kleszczą i systematycznemu 'odrobaczaniu")
spacery
- a i owszem! Ma duży ogród więc nie muszę Go wyprowadzać na osiedlową dziecięcą piaskownice ,ani wyprowadzać na miejskie skwery po których nie wolno biegać dziecią , ale wolno sr.... psom.
I to jest problem :
pies - i warunki by Go móc trzymać.\
ale to jest chyba tylko moje zdanie
13 września 2011 16:41 | ID: 635075
nie zgodziłabym się na to... delikatnie mówiąc to jest to dla mnie wstrętne. pies łazi po podwórku, łapy brudne, może jakieś świnstwo przynieść... bo chyba nikt codziennie psa nie kąpie a każdy pies na spacery wychodzi.
Uważam dokładnie to samo.
Jedni ludzi biorą pieska do łózka a inni trzymają na łańcuchu przy budzie. jakby to wypośrodkować było idealnie.
13 września 2011 16:54 | ID: 635086
Patrzę tak na tą swoją sunię i się zastanawiam co myślicie o spaniu psiaków w łóżku właścicieli?
Anetko ja nie wyobrażam sobie tego... , nigdy do czegoś takiego bym nie dopuściła gdyby pies był w domu.
13 września 2011 17:27 | ID: 635115
Pan w łóżku
Pies w kojcu
13 września 2011 19:45 | ID: 635292
Lubie zwięrzęta, ale nie w domu i stanowczo NIE w moim łóżku
14 września 2011 00:21 | ID: 635617
Z Naszej głupoty psiak spał przez prawie 2 lata z nami w łóżku. Niby to weścik, więc nie jakiś duży pies, ale wystarczająco to było niewygodne. Na szczęście jest też madrym psem i wystarczyło przez 3-4 noce użyć komendy "na dół" i już śpi u siebie na posłaniu :)
14 września 2011 01:07 | ID: 635628
nie zgodziłabym się na to... delikatnie mówiąc to jest to dla mnie wstrętne. pies łazi po podwórku, łapy brudne, może jakieś świnstwo przynieść... bo chyba nikt codziennie psa nie kąpie a każdy pies na spacery wychodzi.
Łazi po podwórku....
- przychodzi do domu i jest czyszczenie łap , jak mokre to suszenie.
Może coś przynieść...
- my też , zwłaszcza gdy lubimy chodzić po ogrodzie ( nie zawsze idąc ścieżką.
- codziennie nikt nie kąpie , ale chcąc by pies ' JAKOŚ' wyglądał (po ludzku ) trzeba chociaż raz na 2 dni GO wyszczotkować ....( nie wspomnę o szczepieniach przeciw insektom w tym kleszczą i systematycznemu 'odrobaczaniu")
spacery
- a i owszem! Ma duży ogród więc nie muszę Go wyprowadzać na osiedlową dziecięcą piaskownice ,ani wyprowadzać na miejskie skwery po których nie wolno biegać dziecią , ale wolno sr.... psom.
I to jest problem :
pies - i warunki by Go móc trzymać.\
ale to jest chyba tylko moje zdanie
Pewnie, ale chyba nie uważasz, że masz tę samą florę bakteryjną co Twój pies?
Kocham zwierzęta i sama niejednego zwierzak miałam, ale trzeba troszkę rozgraniczyć. To tak jakby pies jadł z Twojego talerza, bo w końcu oboje macie jakieśtam bakterie, a talerz wystarczy opłukać i już jest czysty!
Nie, dziekuję, postoję...
14 września 2011 13:46 | ID: 635949
Moj NOREK, czesto wskakiwal mi do lozka , ale za pozwoleniem Nie spal , polezal i sam odchodzil
14 września 2011 16:53 | ID: 636060
Mamy podwórkowego pieska i za nic nie wpuściłabym go łóżka!
Ale psa teściowej już wpuściłabym:D Jest milutka i czyściutka:) Zadbana dama;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.