Ulinka napisał 2010-06-30 14:50:02Elenai napisał 2010-06-30 14:07:08A mnie wkurzają takie demonstracyjne odejścia z pożegnaniami w dodatku nie wiadomo z jakiego powodu.
Mnie też, i irytuje mnie takie powszechne
proszenie "Gochna wróć".
Gochna to fajna dziewczyna, widocznie miała swoje powody, wróci jeśli będzie gotowa.
Mnie też wiele wątków wkurza, ale jak np. widzę kolejny wątek z prośbami o jakieś głosy w konkursach- po prostu już w te wątki nie wchodzę, nie czytam, nie głosuję i nie wypowiadam się tam.
To forum dla wszystkich, każdy z nas jest inny, niektórzy z nas czasem potrzebują jakiegoś wsparcia, ciepłych słów i tak jak napisała Troll:
Troll napisał 2010-06-30 18:37:17Elenai napisał 2010-06-30 14:07:08A mnie wkurzają takie demonstracyjne odejścia z pożegnaniami w dodatku nie wiadomo z jakiego powodu.
nie wiem co kierowało Gochną, że odeszła i w jakich okolicznościach.
zastanawia mnie czy owo demonstracyjne odejście nie było prośbą o pomoc. częstym się zdarza, że ludzie w ten własnie sposób - krzyku i demonstracji - proszą o pomoc.
-to było właśnie takie wołanie o słowa otuchy.
Ten wątek dlatego też powstał, jak napisałam, bo
"Chcę, żebyście pokazali Jej, że chcecie również, żeby wróciła- tak, jakbyście chcieli, żeby Was ktoś przytulił, jak będzie Wam smutno
"
Dlatego też nawet nie dałam negatywnych ani neutralnych opcji do głosowania- myślenie nie boli- kto nie znalazł opcji dla siebie, nie zagłosował- mógł się nawet nie wypowiadać.
Sonia napisał 2010-06-30 14:08:47No właśnie ja też powodu nie znam...Bo chyba nie chodzi o ten wielokropek?????
Nie, nie chodzi o wielokropek- ten z założenia miał być najpierw postem dla rozładowania napięcia, nie myślała, że spotka się to z tak wielkim gniewem ze strony różnych osób- może właśnie dlatego poszła sobie zupełnie na jakiś czas.
Poza tym- Gochna swoje problemy osobiste sygnalizowała już od pewnego czasu- skoro ja się domyśliłam, o co chodzi, to nie wierzę, że nikt poza mną tego nie zrobił.
Jeżeli zaś ktoś chciał się czegoś więcej dowiedzieć, albo chciał pocieszyć- mógł zadzwonić lub napisać do Niej. Nie każdy potrafi o swoich problemach "trąbić dookoła", niektórzy po prostu robią coś zwracającego uwagę, żeby dowiedzieć się, czy ktokolwiek o nich pomyśli.
Ja wiem, że Gochna wróci- na pewno jednak jej relacje z nami na forum nie będą już takie spontaniczne- Ona już tutaj nie czuje tego klimatu, który czuła kiedyś.
Jaki to był klimat- nie wiem, bo za krótko tu jestem.
