Familiowa grupa wsparcia dla mamy przyszłego przedszkolaka - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Familiowa grupa wsparcia dla mamy przyszłego przedszkolaka

81odp.
Strona 4 z 5
Odsłon wątku: 10523
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 czerwca 2010 20:12 | ID: 231636
Moje dziecko jeszcze do przedszkola nie poszło a ja już jestem przerażona. I chcę podziękować za masę życzliwych i budujących słów. Skoro Wy dałyście radę, ja także dam radę. Nie macie pojęcia jakie to ważne i jak pomaga. 
Tak trzymać! Dziękuję Wam.
Nie ukrywam, że to wsparcie będzie mi jeszcze dłuuuugo potrzebne :) 
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Użytkownik usunięty
    61
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 września 2010 16:00 | ID: 286524
    alanml napisał 2010-09-06 10:19:21
    No u nas dziś były łzy, Kuba nie chciał zostać ale postałam pod drzwiami i wiem, że nie płakał długo. Ale serce boli...
    Jezu, nie straszcie mnie... Nie, no żartuje. Wiem, ze będzie cieżko... Ale to przecież nie jest krzywda dla dziecka... Trzeba to przetrwać! Głowa do góry, Aluś!
    Użytkownik usunięty
      62
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 września 2010 16:04 | ID: 286535
      U nas super ! Co prawda rano coś podgadywał, że nie chce iść do przedszkola, ale spokojnymi rozmowami doszliśmy do porozumienia ! Pani dziś bardzo Go chwaliła. Mówiła, że nie ma z Nim żadnych kłopotów... tylko musi Go trochę przystopowywać, bo za szybki jest, ale do tego już przywykłam, więc biorę to za normę u mojego dziecka :)
      Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
      Avatar użytkownika pinquin
      pinquinPoziom:
      • Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
      • Posty: 896
      63
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 września 2010 07:54 | ID: 287020
      Maja w przedskzolu wczoraj nawet spała (w domu to cud niespotykany!) a i dzis poszła grzeczniutko (zmotywowana odpowiednio). Z dnia na dzień powinno byc lepiej...
      http://drozdaimmagine.blogspot.com/
      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      64
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 września 2010 07:57 | ID: 287024
      pinquin napisał 2010-09-07 09:54:27
      Maja w przedskzolu wczoraj nawet spała (w domu to cud niespotykany!) a i dzis poszła grzeczniutko (zmotywowana odpowiednio). Z dnia na dzień powinno byc lepiej...
      Będzie, będzie... dzieciaczki szybko się przyzwyczajają do zabaw w grupie rówieśniczej...
      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      65
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 września 2010 08:05 | ID: 287034
      pinquin napisał 2010-09-07 09:54:27
      Maja w przedskzolu wczoraj nawet spała (w domu to cud niespotykany!) a i dzis poszła grzeczniutko (zmotywowana odpowiednio). Z dnia na dzień powinno byc lepiej...
      Napewno będzie lepej ...
      Avatar użytkownika pinquin
      pinquinPoziom:
      • Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
      • Posty: 896
      66
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 września 2010 08:08 | ID: 287038
      Dzięki :) Potrzeba mi wiary w to, bo dziś zostałam w samochodzie, a Maję odprowadził tatuś. Ja ostatnio prawie się rozkleiłam...
      http://drozdaimmagine.blogspot.com/
      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      67
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 września 2010 08:12 | ID: 287043
      Wczoraj jednak to nie był kryzys, Kuba płakał kilkanaście sekund z powodu auta który mu zabrałam. Dziś też było dobrze. Ogólnie nie mam powodów do narzekań poza tym, że Kuba w przedszkolu nadal nic nie je.
      DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
      Avatar użytkownika pinquin
      pinquinPoziom:
      • Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
      • Posty: 896
      68
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 września 2010 08:15 | ID: 287046
      alanml napisał 2010-09-07 10:12:55
      Wczoraj jednak to nie był kryzys, Kuba płakał kilkanaście sekund z powodu auta który mu zabrałam. Dziś też było dobrze. Ogólnie nie mam powodów do narzekań poza tym, że Kuba w przedszkolu nadal nic nie je.
      U nas do przedszkola można zabrać tylko przytulankę, z która dziecko potem leżakuje. Pilnuję więc by Maja przy wychodzeniu z domu nie miała nic "na oku" i "pod ręką" bo inaczej mógłby być bunt. Ona taaaka charakterna jest... ciekawe po kim?
      http://drozdaimmagine.blogspot.com/
      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      69
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 września 2010 08:15 | ID: 287047
      pinquin napisał 2010-09-07 10:08:14
      Dzięki :) Potrzeba mi wiary w to, bo dziś zostałam w samochodzie, a Maję odprowadził tatuś. Ja ostatnio prawie się rozkleiłam...
      Dobrze zrobiłaś , dzieci inaczej odbierają nasze emocje ...
      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      70
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 września 2010 08:25 | ID: 287054
      pinquin napisał 2010-09-07 10:15:15
      alanml napisał 2010-09-07 10:12:55
      Wczoraj jednak to nie był kryzys, Kuba płakał kilkanaście sekund z powodu auta który mu zabrałam. Dziś też było dobrze. Ogólnie nie mam powodów do narzekań poza tym, że Kuba w przedszkolu nadal nic nie je.
      U nas do przedszkola można zabrać tylko przytulankę, z która dziecko potem leżakuje. Pilnuję więc by Maja przy wychodzeniu z domu nie miała nic "na oku" i "pod ręką" bo inaczej mógłby być bunt. Ona taaaka charakterna jest... ciekawe po kim?
      Wiele jest dyskusji na temat zabawek , które dzieci zabierają ze sobą z domu . Ja osobiście uważam , że dziecko , zwłaszcza na początku pobytu w przedszkolu , czuje się psychicznie bezpieczniej , jak ma coś swojego ...
      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      71
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 września 2010 12:59 | ID: 287302
      alanml napisał 2010-09-07 10:12:55
      Wczoraj jednak to nie był kryzys, Kuba płakał kilkanaście sekund z powodu auta który mu zabrałam. Dziś też było dobrze. Ogólnie nie mam powodów do narzekań poza tym, że Kuba w przedszkolu nadal nic nie je.
      To KUBUŚ fajny chłopak, a co do jedzonka... wiele dzieci tak ma.
      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      72
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 września 2010 15:25 | ID: 287397
      Alina63 napisał 2010-09-07 10:25:14
      pinquin napisał 2010-09-07 10:15:15
      alanml napisał 2010-09-07 10:12:55
      Wczoraj jednak to nie był kryzys, Kuba płakał kilkanaście sekund z powodu auta który mu zabrałam. Dziś też było dobrze. Ogólnie nie mam powodów do narzekań poza tym, że Kuba w przedszkolu nadal nic nie je.
      U nas do przedszkola można zabrać tylko przytulankę, z która dziecko potem leżakuje. Pilnuję więc by Maja przy wychodzeniu z domu nie miała nic "na oku" i "pod ręką" bo inaczej mógłby być bunt. Ona taaaka charakterna jest... ciekawe po kim?
      Wiele jest dyskusji na temat zabawek , które dzieci zabierają ze sobą z domu . Ja osobiście uważam , że dziecko , zwłaszcza na początku pobytu w przedszkolu , czuje się psychicznie bezpieczniej , jak ma coś swojego ...
      Jeśli dziecko ma "kawałek domu" to napewno czuje się pewniej.Przynajmniej na początku.
      alanml napisał 2010-09-07 10:12:55
      Wczoraj jednak to nie był kryzys, Kuba płakał kilkanaście sekund z powodu auta który mu zabrałam. Dziś też było dobrze. Ogólnie nie mam powodów do narzekań poza tym, że Kuba w przedszkolu nadal nic nie je.
      Ala może jest tak zaabsorbowany i zajęty,że nie ma czasu na jedzenie? Wiesz,nowe otoczenie też w jakiś sposób działa na dzieci.Kubuś jest dzielny,że sobie radzi:)
      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      73
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 sierpnia 2011 12:00 | ID: 617208

      Kochani za chwilę koniec wakacji i znowu nasze dzieci powędrują do przedszkola.

      Rok temu byłam przerazona ale dzięki Wam, szczegolnie dzieki Alinie63, dałam rade. W tym roku jestem bogatsza o doswiadczenia i się nie boję tych pierwszych chwil, tymbardziej, ze w nowym przedszkolu.

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      74
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 sierpnia 2011 12:04 | ID: 617211

      przestraszone mamusie trzymajcie się . Nie taki diabeł straszny , prawda Alu ?

      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      75
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 sierpnia 2011 12:08 | ID: 617215
      Alina63 (2011-08-22 14:04:08)

      przestraszone mamusie trzymajcie się . Nie taki diabeł straszny , prawda Alu ?

      Prawda! Nie jest lekko, ważne aby mieć kogoś u boku ale trudne chwile to na prawde chwile :)

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      76
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 sierpnia 2011 12:10 | ID: 617218

      szczerze mówiąc ja w tym roku też mam stracha . Wracam do pracy po roku przerwy , ale mam nadzieję , że dam radę ....

      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      77
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 sierpnia 2011 12:15 | ID: 617221
      Alina63 (2011-08-22 14:10:39)

      szczerze mówiąc ja w tym roku też mam stracha . Wracam do pracy po roku przerwy , ale mam nadzieję , że dam radę ....

      Możesz liczyć na nasze wsparcie.

      Nowa Pani mojego synka też ma stracha bo oddała 5 latków i doastała 3 latków, na zebraniu była wyraźnie przerażona.

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      78
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 sierpnia 2011 12:19 | ID: 617224

      podobno w tym roku też mam pracować z młodszymi dziećmi i nawet się cieszę , a za wsparcie będę wdzięczna ...

      Avatar użytkownika ewelka21
      ewelka21Poziom:
      • Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
      • Posty: 3002
      79
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 sierpnia 2011 13:38 | ID: 617272

      J atkże strasznie boję się pierwszego dnia w przedszkolu.Tym bardziej, że POla ma dopiero 2 lata i 7 miesięcy. Postanowiłam że pierwszego dnia zabiorę ją po godzinie.I tak stopniowo będą ją pzryzwyczajac do nowej sytuacji. Dodam, ze planuję powierzyć ją do placówki na razie tylko na 4 godziny.

      Użytkownik usunięty
        80
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 sierpnia 2011 13:48 | ID: 617278

        ja dolaczam sie do mam ktore oddaja swoje dziecko do przedszkola...za 10 dni I wrzesnia i moja Roksana idzie pierwszy raz do przedszkola,co prawda maz ja zbaral do tesciowej do przedszkola i jakos nie bylo z nia problmeu bo przez 2,5 godizny bawila sie z dziecmi,ale jakos jestem troche przerazona jak ona sie tam zaadoptuje i czy bedzie chciala sie bawic i jesc i wogole czy bedzie dobrze...ja wiem,ze maluch sobie poradzi ale jak to mama i pierwsze dziecko martwie sie i przeraza mnie mysl,ze maluch ktory byl na co dzien w domu teraz przez 1/3 dnia go nie bedzie i tak bedzie na poczatku dziko i cicho...