Sobotni spacer w południe, nie wyszedł mi na zdrowie. Mam czerwone plecy i ramiona. Smaruję miejsca poparzone oliwką i balsamem, ale za bardzo nie pomaga :-(. Może mi coś doradzicie?
14 czerwca 2010 15:56 | ID: 229174
14 czerwca 2010 15:58 | ID: 229175
14 czerwca 2010 16:00 | ID: 229177
14 czerwca 2010 16:27 | ID: 229198
14 czerwca 2010 17:34 | ID: 229262
14 czerwca 2010 20:57 | ID: 229477
14 czerwca 2010 21:03 | ID: 229487
14 czerwca 2010 22:08 | ID: 229550
14 czerwca 2010 22:31 | ID: 229571
14 czerwca 2010 22:31 | ID: 229572
15 czerwca 2010 09:00 | ID: 229740
Dzięki, wieczorem zastosowałam maślankę i od razu lepiej :-). A czym smarować plecy, żeby mi skóra nie zeszła z pleców- też maślanką?
15 czerwca 2010 09:31 | ID: 229764
15 czerwca 2010 17:07 | ID: 230202
15 czerwca 2010 17:12 | ID: 230207
15 czerwca 2010 18:25 | ID: 230272
15 czerwca 2010 19:11 | ID: 230305
15 sierpnia 2010 08:23 | ID: 271933
16 maja 2013 14:54 | ID: 962240
Czas na słoneczku, pięknie i ciepełko, ale warto zastosować kremy z filtrami UV, aby uniknąć poparzeń....Wiem, jak to ból, bo już to przerabiałam. teraz jestem mąrzejsza.
17 maja 2013 22:23 | ID: 962930
No i mam! Stara a głupia!!! jestem zła na siebie, bo maslanki nie mam!!! Nosz... Jak byłam na dworze, to nie było widać, że opalona jestem..Ale teraz nie dość, że widać, to jeszcze to czuję...
17 maja 2013 22:27 | ID: 962937
Ja tam słońce "omijam" z daleka...
a z Ziemusiem na spacerki chodzę jak najmniej "grzeje"...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.