Test ciążowy on-line - hit czy kit?
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Jak wieść niesie, na YouTube pojawił się ostatnio nowy trend - wideorelacje par starających się o dziecko z przeprowadzania testu ciążowego... Przyszli rodzice oczekują nerwowo w łazience na wynik a potem, widząc dwie kreseczki, oddają się błogiej radości... Jeden z takich filmików możecie zobaczyć TUTAJ
I jak Wam się podoba taki zwyczaj? Myślicie, że to fajna pamiątka i możliwość oryginalnego powiadomienia znajomych, że zostaniemy rodzicami? Ma szansę na stanie się nową modą?
Nie podoba mi się. Jeszcze trochę i doczekamy się filmów z porodu na Facebooku, żeby wszyscy od razu wiedzieli, że to już...
dajcie juz spokoj.. czego to jeszcze nie wymysla
Nie podoba mi się. Jeszcze trochę i doczekamy się filmów z porodu na Facebooku, żeby wszyscy od razu wiedzieli, że to już...
Może i będą fotki z momentu poczęcia, kto wie
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Ja nigdy nie zdecydowałabym się na coś takiego
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
To jak dla mnie zbyt intymna chwila:)
Taką chwilę to ja jednak wolę zostawić dla siebie i Męża.
Zresztą dwie kreski nie zawsze oznaczają, że dziecko się urodzi:(
Lepiej odczekać troszkę i dopiero potem powiadomić rodzinę i znajomych o tym radosnym wydarzeniu!
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
można sobie nagrywać ale tylko dla siebie a nie oglaszac to całemu światu. jestem zdania że najpierw mąż, najblizsza rodzina potem znajomi a po co cały świat? pomysł może i fajny jako pamiątka ale dla wlasnego osobistego rodzinnego archiwum
- Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
- Posty: 1112
Nagrać dla siebie - czemu nie :) Fajny pomysł, ja się poryczałam razem z tą babeczką :) Pamiątka jak się patrzy :) Ale facebooka i znajomych bym w to nie mieszała :)
- Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
- Posty: 1300
heh, po temacie myślałam, że chodzi o inne testy ciążowe online, :):) np.
http://www.joemonster.org/art/8073/Interaktywny_test_ciazowy
A co do filmiku - ja zarówno poczęcie, jak i robienie testu - wolałabym zatrzymać dla siebie i męża ;)
A nagrywanie nawet dla siebie - ja jestem na nie. Gdyby wyszedł negatywnie lub potem byłyby komplikacje - nie chciałabym mieć takiego nagrania.
Tytuł raczej nie trafiony.
Nie można zrobić testu ciążowego online.
Jeszcze troche to beda w necie bezposrednie relacje z porodowki i jak dziecko wychodzi z kanalu rodnego:)...
porod jak dla mnie to intymna sprawa i wole ja przezywac z osoba z ktora staralam sie o dzieciatko czyli z moim mezem,a moim znajomym fakt,ze jestem w ciazy wystarczy zupelnie z mojej relacji ustnej.
Z kolei porod wole zakodowac w pamieci swojej glowy,bo niektore rzeczy chcialabym zostawic dla siebie i meza i oboje na penwo bedziemy pamietac kazda sekunde porodu,kamera jest tu zbedna.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A mój syn będąc na dachu - tak dachu budowanej przez siebie wiaty na samochód dowiedział się o tych dwóch kreskach - jego narzeczona krzyczała z balkonu Mariusz, Mariusz chodż, a on - oj teraz nie mogę bo widzisz co robię to powiedz co tam, a ona: no dwie kreski wyszło. On na to - to fajnie.
Prosto i szczerze...
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Na FB to bym takiego filmiku nie wrzucała. Jakaś intymność powinna być. Dla siebie - to co innego.
Nagrać dla siebie - czemu nie :) Fajny pomysł, ja się poryczałam razem z tą babeczką :) Pamiątka jak się patrzy :) Ale facebooka i znajomych bym w to nie mieszała :)
Jestem takiego samego zdania, choć bałabym się zachowywać jako sztucznie
Kiedyś ludzie nie wyobrażali sobie, by robić zdjęcia ciążowego brzuszka, a dzisiaj nikt nie ma właściwie z tym problemu. Kto wie, może za jakiś czas większość ludzi będzie mieć gdzieś w pudełku z pamiątkami takie nagranie.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Tytuł raczej nie trafiony.
Nie można zrobić testu ciążowego online.
Też pomyslałam, że wątek jest o czymś innym.
Ja ktos chce się podzielić taką radościa czemu nie.
ostatnio rano na FB wchodzę a tam zdjęcia chyba minutę po narodzinach dziecka znajomego, stanowczo za dużo bylo widać...
- Zarejestrowany: 18.02.2011, 13:32
- Posty: 48
lekka przesada moim zdaniem. Ludzie nie zostawiają nic prywatności dla siebie. to są chwile, które powinno przeżywać się z mężem czy najbliższą rodziną a nie całemu światu obwieszczać o tym
Nawet jeśli już ktoś zdecyduje się na nagrywanie takich chwil - to zdecydowanie powinien zatrzymać je dla siebie. Osobiście nigdy bym nie posunęła się nawet do nagrania czy zrobienia zdjęcia w takiej chwili - ale rozumiem ludzi, bo każdy ma jakieś swoje dziwadła. Wolę zapamiętywać takie rzeczy niż je oglądać. W ogóle nie lubię filmów ze sobą w roli głównej.
Nie widzę potrzeby nagrywania takiego testu - a co jeśli okaże się negatywny? Wtedy to też będzie pamiątka dla tych, którzy długo się starają?
- Zarejestrowany: 15.08.2013, 22:03
- Posty: 27
Dla siebie na pamiątkę - czemu nie, fajne wspomnienie. Ale nie wrzuciłabym tego do internetu.