On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 528245 |
Nadesłane przez: anetaab 24-04-2011 21:43
No i za nami pierwsza Wielkanoc.
Oj dużo miał dziś wrażeń synek więc wieczorem już marudził,
ale ogólnie bardzo dzielnie wszystko zniósł.
Śniadanko było u nas i był bardzo grzeczny.
A na obiedzie był u pradziadków.
Zmęczona dziś jestem, więc na dziś tyle...
A no i dołek we mnie ciągle siedzi, ale staram się robić "poker face"