lis
2024
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-03
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-10
2013-11
2013-12
2014-01
2014-02
2014-03
2014-04
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-05
2015-06
2015-07
2016-07
2017-02
2017-03
2017-05
2017-07
2017-09
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Nasza codzienność...Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 261, liczba wizyt: 433483 |
Nadesłane przez: Sonia 06-06-2014 15:29
Młody znów ma nogę w gipsie. Tym razem prawą... Mati od trzech tygodni źle się czuje, boli Go brzuch... I tak sobie jeździlismy od lekarza do lekarza. Robilismy wszelkie mozliwe badania, usg, rtg...No i dopiero dzis lekarka wpadła na to, że to może byc salmonella... Mielismy niezły sajgon od trzech tygodni..Dwa razy skierowanie na oddział, gdzie po badaniach nas odsyłano..No ile można? Ale teraz mamy leki, i powinno byc lepiej. Oby, bo naprawdę zwariować mozna..Jestesmy wykończeni tym wszystkim.
Mam tylko nadzieje, że wszystko powolutku wróci do normy.
Jeszcze jutro zaliczymy wizytę u alergologa i powinno być juz koniec tego biegania po lekarzach...