LIFE Krzysztof JNWKategorie: Żyj chwilą, Religia, Zainteresowania Liczba wpisów: 38, liczba wizyt: 99960 |
Nadesłane przez: K JNW 13-05-2013 22:01
Słowo "arystokracja" pada często w rozważaniach o satanizmie. W czasach, gdy istniała ta warstwa społeczna, wyróżniało ją nie tylko bogactwo i nadmiar wolnego czasu, ale także obycie kulturalne, umożliwione przez ten wolny czas i bogactwo. Na salonach rozprawiano o poezji i literaturze, słuchano muzyki, arystokraci byli mecenasami sztuki. Sztuka wysoka, wymagająca wykształcenia, cierpliwości i ukształtowanej osobowości była przeznaczona tylko dla wyższych warstw społeczeństwa - książki były drogie, muzykę musieli wykonywać muzycy za każdym razem wobec braku możliwości jej sztucznego odtwarzania, sprawne czytanie nie było - wobec płatnej edukacji - rozpowszechnioną w społeczeństwie umiejętnością.
Dziś sztuka jest tania i powszechnie dostępna - zarówno niska, jak i wysoka. Muzyki można słuchać z płyt, książki są dostępne dla przeciętnego obywatela, a fotografia i media pozwalają na obcowanie z grafiką bez konieczności kupowania oryginału na własność. Wydawać by się mogło, że arystokracja odeszła w niebyt nie tylko jako uprzywilejowana warstwa społeczna, ale także jako środowisko wyróżniające się obyciem kulturalnym - lecz fałszywość tego stwierdzenia staje się oczywista po jednym rzucie oka na wyniki ankiet pokazujących, ile procent ludzi nie przeczytało w ciągu ostatniego roku ani jednej książki poza podręcznikami, ile procent nie chodzi do kina i teatru, ile procent ma trudności ze zrozumieniem instrukcji obsługi prostego przedmiotu. Zaś wśród tych, którzy czytają, słuchają, chodzą do kina i uczestniczą w innych formach życia kulturalnego większość wybiera propozycje nie wymagające intelektualnego ani duchowego wysiłku i niosące ze sobą tylko lekką rozrywkę, a nie kształtujące i wzbogacające osobowość.
Satanista, jeśli chce należeć do arystokracji ducha, a nie tylko udawać taką przynależność, powinien między innymi znać się na sztuce wysokiej. Nie każdy musi być wyrafinowanym koneserem poświęcającym każdą chwilę na lekturę hermetycznej poezji, ale kanon klasycznej literatury, muzyki i sztuki wizualnej powinien być czymś, w czym się on swobodnie porusza. Podstawy tego kanonu są wtłaczane do uczniowskich głów w szkole średniej na lekcjach języka polskiego. Przymusowa i nieatrakcyjna forma, w jakiej jest to zwykle czynione zniechęca i nie pozwala autentycznie przeżyć tego materiału, zasługującego na coś więcej niż na wykuwanie jego "jedynych słusznych" interpretacji. Jeśli ktoś ograniczył się do czytania bryków, jest to zwycięstwo Systemu nad nim, nie jego nad Systemem. Nie wyznaję spiskowej teorii dziejów, wedle której Systemowi miałoby zależeć na tym, żeby jak najmniej ludzi autentycznie czerpało inspirację i mądrość z dziedzictwa naszej kultury, ale widok tego, z jakim nastawieniem do sztuki wiele osób kończy "ogólniak" sprawia, że taka interpretacja nie byłaby być może zupełnie nieuzasadniona.
Ale nie tylko wypełnienie pewnej normy społecznej powinno pociągać satanistę w stronę sztuki. Sztuka jest satanistyczna sama w sobie, ponieważ jest wyrazem ludzkiej dumy, indywidualizmu twórcy, wyrazem dążenia człowieka do osiągnięcia doskonałości. Tworzenie było zarezerwowane dla Boga, artysta wkracza w tę sferę, gdy tworzy coś pięknego powstałego z jego własnych wyobrażeń i myśli. Władza utalentowanego artysty nad dziełem jest pełna; obcowanie z dziełem jest obcowaniem z sytuacją, w której jakiś Człowiek zamanifestował swoją boskość. Sztuka, jej tworzenie i odbiór jest świeckim przeżyciem duchowym i mistycznym - alternatywą dla przeżyć religijnych, łatwiejszych i nie wymagających takich przygotowań i takiej dojrzałości ze strony człowieka. Satanizm nie daje wielkiej możliwości religijnych przeżyć mistycznych, ponieważ jest z założenia racjonalistyczny; nie ma bóstwa, któremu można by się poświęcać, w którym można się rozpływać, w kontakcie z którym można doznać najwyższego, uzasadnionego patosu. Satanizm jednak nie odbiera sataniście tej sfery przeżyć, tylko wskazuje inną dziedzinę, w której powinny być realizowane i tą dziedziną jest właśnie sztuka i wykształcanie w sobie artystycznej wrażliwości.