Mama w pracy i po pracy oraz...synKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 107, liczba wizyt: 268011 |
Nadesłane przez: castilla 03-01-2012 08:42
...no i w Nowym Roku jesteśmy! O kolejny rok, starsi... Miłoszka to nie dotyczy, bo staje się bardziej dzieckiem, niż maluchem...to zupełnie coś innego...
W sobotę idziemy na "choinkę" organizowaną z mojej pracy. Szczęśliwie powrócono do tej idei (za moich dziecięcych czasów był to standard), okazało sie , że w naszej firmie ostatnio sporo sie dzieci "posypało" i dobrze!
Choinka jest organizowana w profesjonalnej sali, w jednej ze szkół tańca w naszym mieście. Będzie Mikołaj, jakieś skrzaty, księżniczki, itp. Dla starszych dzieci konkursy, malowanie twarzy, itp. A Miłoszka na pewno najbardziej uradują tańce. Jest ich fanem :) Wszystkich prosi do tańca, ostatnio (u koleżanki) nawet 6-scio miesięcznego niemowlaka (!), który , ku jego zdziwieniu, nie podzielił entuzjazmu...ma to dziecko pomysły! :)