On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 532397 |
Nadesłane przez: anetaab 14-10-2011 20:05
Wybrałam się dziś z Kubuśkiem do znajomych, około 10 km od Giżycka
od kilku miesięcy się zbierałam, a wiem, że jak bym jeszcze poczekała,
to spad by śnieg i już bym się nie ruszyła :)
a niby rzut beretem...
Kuba kolejny raz uznał, że jest już na tyle "dorosły", że może spać raz dziennie